Filip Chajzer miał 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu w czasie nagrania jednego z odcinków "Dzień Dobry TVN"! O co chodzi? Dziennikarz postanowił zrobić w Gdańsku reportaż z jednym z miejscowych urzędników na temat ciekawego donosu. Mężczyzna opowiedział, jak jedna z koleżanek poczęstowała go w ramach podziękowań za przestawienie ciężkiego biurka czekoladkami z nadzieniem kawowym. Po kilkunastu minutach w biurze pojawili się policjanci, którzy dostali zgłoszenie, że mężczyzna w urzędzie spożywa alkohol. Następnie został on zbadany alkomatem, a wynik pomiaru wynosił 0,0 promila. Dlaczego? Bo policja przyjechała po 20 minutach i czekoladki z alkoholem przestały już działać :-).

Reklama

Filip Chajzer postanowił pójść za ciosem i przeprowadził eksperyment. Na wizji reporter zjadł dwie czekoladki z alkoholem i także poddał się badaniu alkomatem. Podczas nagrania obecna była również przedstawicielka policji, która sprawdziła trzeźwość Filipa. Alkotest wykazał, że na ten moment Chajzer miał w wydychanym powietrzu 2,8 promila. I to 8 rano! Jak widać niektóre materiały dziennikarz lubi przygotowywać na rauszu. :) Zobaczcie to wideo!

Zobacz: Brutalny atak hejterki na Filipa Chajzera! Nie zabrakło przerażających słów o śmierci jego syna...

Zobacz także

Filip Chajzer miał 2,8 promila w pracy!

2.8 promila o 8:00 rano. Kto przebije redaktora?:)
Opublikowany przez Filip Chajzer na 22 marca 2016

Filip Chajzer zrealizował zabawny materiał

Widzieliście już?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama