Wiele współczesnych kobiet deklaruje, że nie chce mieć dzieci. Najczęściej argumentuje się taki stan rzeczy brakiem funduszy czy wyborem kariery zawodowej. Z psychologicznego punktu widzenia jest to również obawa przed wejściem w nową rolę społeczną lub... złe doświadczenia płynące z rodziny.

Reklama

Utarło się stwierdzenie, że współczesne kobiety nie posiadają instynktu macierzyńskiego i chętnie odraczają moment zajścia w ciążę „na później”. Czy to oznacza, że kiedyś kobiety automatycznie go odczuwały? Powstało wiele mitów na temat instynktu macierzyńskiego, który jest po prostu powodowany przez żeński hormon – oksytocynę. Fizjologicznie sprawia, że matka odczuwa uczucia bliskości i troski wobec nowonarodzonego dziecka.

Nie chcę mieć dzieci: sytuacja socjoekonomiczna

Kobiety świadomie rezygnują z macierzyństwa, ponieważ chcą pracować, zarabiać na siebie, a ciąża i opieka nad małym dzieckiem burzy ich drogę do kariery. Dlatego często odsuwają w czasie decyzję o poszerzeniu rodziny. Innym ważnym czynnikiem mogą być finanse. Wiele kobiet wprost deklaruje, że brak środków finansowych powstrzymuje je przed macierzyństwem.

Nie chcę mieć dzieci: osobiste doświadczenia

Psychologowie często podkreślają, że osobiste doświadczenia sprawiają, że kobiety świadomie odmawiają posiadania dzieci. Boją się, że ich dziecko będzie doświadczać przykrych sytuacji takich samych, jakie one miały w dzieciństwie. Szczególnie negatywnie nastawione do macierzyństwa są kobiety pochodzące z rodzin alkoholowych, z przemocą domową oraz wykorzystywane seksualnie w dzieciństwie.

Zobacz także

Nie chcę mieć dzieci: lęk przed utratą kobiecości

Żyjemy w czasach, kiedy wizerunek zewnętrzny jest niesamowicie ważny. Kanon piękna kobiecego ciała to smukła kobieta o wąskiej talii, blond piękność o dużym biuście. Kobieta podczas ciąży tyje, pojawiają się rozstępy, cellulit. Zmiana wyglądu może stać się jednym z czynników, które powstrzymują kobiety przed zajściem w ciążę. Co ważne – kobieta po urodzeniu dziecka ma mniej czasu dla siebie, co również może być argumentem przeciwko macierzyństwu. Mniej czasu oznacza bowiem zaniedbanie w pielęgnacji urody i sylwetki.

Nie chcę mieć dzieci: lęk przed utratą partnera

Wiele kobiet boi się, że dziecko zniszczy ich związek, bo zniknie namiętność, intymność. Obawiają się, że dziecko stanie się najważniejsze w ich związku i zapomną o tym wszystkim, co łączyło ich przed ciążą i macierzyństwem. Jest to oczywiście błędne podejście do sprawy, ponieważ te kobiety często nie zauważają, że ich związek po prostu ewoluuje, a nie kończy się wraz z przyjściem na świat ich wspólnego dziecka.

Reklama

Wybór drogi życiowej jest sprawą indywidualną. Warto jednak uświadomić sobie, co faktycznie stoi za naszą deklaracją: „nie chcę mieć dzieci”.

Reklama
Reklama
Reklama