Konkurs Eurowizji wzbudza wiele emocji, a wszystko za sprawą naszej reprezentantki Moniki Kuszyńskiej. Tak naprawdę mało kto spodziewał się, że to będzie właśnie ona. Dodatkowo Edyta Górniak wydała na Facebooku oświadczenie, że bardzo chciała jechać do Wiednia, ale Telewizja Publiczna odrzuciła jej propozycję. Zobacz: Górniak chciała jechać na Eurowizję: Zgłosiłam swoją gotowość. TVP ODRZUCIŁA jej propozycję!

Reklama

Kubie Wojewódzkiemu najwidoczniej też repertuar byłej wokalistki Varius Manx nie odpowiada. W najnowszym felietonie w "Polityce" showman postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat konkursu piosenki europejskiej. Dziennikarz ewidentnie kpi z decyzji TVP sugerując, że mogła dokonać lepszego wyboru, mając oczywiście na myśli Edytę Górniak. Wspomniał też o tym, że jest ona najwyżej utytułowaną wokalistkę śpiewającą na Eurowizji:

Edyta Górniak, najwyżej notowana polska uczestniczka Eurowizji, chciała ponownie wybrać się na ten prestiżowy konkurs. Niestety, napisana przez nią piosenka nie spodobała się jury na Woronicza i wybrano kogoś innego. Jeśli znowu wygra jakaś mutacja Conchity Wurst, to poczujemy, co to znaczy pluć sobie w brodę.

Kibicujecie Monice?

Zobacz: Monika Kuszyńska - Wiary nie straciłam nigdy

Zobacz także


Reklama

Górniak z Allanem i tajemniczym mężczyzną na zakupach:

Reklama
Reklama
Reklama