Patricia Kazadi ostatnio zakończyła związek z przystojnym Amerykaninem. O powodach rozstania gwiazda opowiedziała w rozmowie z magazynem "Viva!", na okładce którego pozuje topless. Z rozmowy dowiadujemy się, że Patricia zakochała się już dwa lata temu, a miłość musiała zmagać się z odległością pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Jak to było możliwe?

Reklama

- Widywaliśmy się raz w miesiącu. Albo ja jechałam do niego, albo on przyjeżdżał do mnie. I spędzaliśmy razem 10 dni. W zeszłym roku przeprowadził się z Filadelfii do Los Angeles, bo naszym marzeniem było tam zamieszkać, mieć rodzinę.

Kazadi zdradziła też, że nierzadko musiała sponsorować swojego partnera.

- On tam nie miał mieszkania, nie zarabiał. Nie zawsze było go stać na przelot do Polski. A ja wszystkie zaoszczędzone pieniądze oddawałam na lot do niego albo na wakacje dla nas.

Chociaż Patricia zakończyła związek w marcu to wciąż utrzymuje kontakt ze swoim byłym.

- Cały czas jesteśmy w kontakcie, on do niego dąży. Pisze maile, smsy. Walczy o mój powrót. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy cztery razy się rozchodziliśmy i schodziliśmy. On chce, żeby było jak dawniej, żebym wyluzowała. A ja już nie mogę. Za bardzo się zakochałam po prostu.

Patricia na koniec rozmowy dodaje, że "modli się by się odkochać" i na jesieni wyda planowaną od marca solową płytę. Życzymy powodzenia.

Zobacz: Tak wygląda facet Kazadi!

Zobacz także
Reklama

Poniżej wybrane zdjęcia Patricii Kazadi z sesji dla magazynu "Viva!":

Reklama
Reklama
Reklama