Zaledwie kilka dni po starciu Dody z Agnieszką Szulim w Chorzowie, prezenterka siedziała już na kanapie "Dzień Dobry TVN", gdzie poświęciła kilkanaście minut na przedstawienie swojej wersji wydarzeń i oskarżanie wokalistki o bezpardonowy atak. Nawoływała też do bojkotu Rabczewskiej przez TVN i inne media. Jej apele nie zrobiły jednak wrażenia na rywalce. Przypomnijmy: Doda śmieje się z Szulim, TVN i tabloidu. Założyła koszulkę z dedykacją

Reklama

Ciężko też mówić, aby wspomniany "ban" w jakikolwiek sposób dotknął piosenkarkę. Wprawdzie TVN stanął murem za Szulim i od tamtej pory nie zaprosił Dody do żadnego ze swoich programów, to jednak gwiazda wciąż jest w centrum zainteresowania - ostatnio pojawiła się na okładce "Gali", Polsat negocjuje z nią udział w kolejnej edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", do telewizji trafi też kolejna odsłona kampanii Media Expert, a na spotkaniach z Rabczewską wciąż pojawiają się tłumy fanów.

Zobacz: Tabloidy wróżyły już koniec Dody. Teraz zagra w nowej dużej reklamie

TVN nie wytrzymał jednak długo bez jakichkolwiek wzmianek o piosenkarce. W końcu i oni się złamali - we wczorajszych "Faktach" pojawił się dość obszerny fragment z Dodą w roli głównej, a dotyczył on rozwodów gwiazd. Najwyraźniej materiał nie byłby tak atrakcyjny, gdyby nie obecność artystki, ale ciekawe co na to wszystko Szulim...

Myślicie, że definitywny koniec "bana" Dody w TVN to tylko kwestia czasu?

Zobacz także

Zobacz: Doda odrzuciła udział w "TzG". Polsat złożył jej inną lukratywną propozycję


Reklama

Doda na koncercie charytatywnym:

Reklama
Reklama
Reklama