Magdalena Ogórek zaatakowana po nagraniu programu "Studio Polska". Tuż po zakończeniu pracy nad kolejnym odcinkiem programu, który Magdalena Ogórek prowadzi na zmianę z Katarzyną Matuszewską i Jackiem Łęskim, do byłej kandydatki na urząd prezydenta podeszła kobieta z widowni, która zachowywała się agresywnie. Pierwszy o sprawie poinformował "Super Express". Sytuacja została opanowana przez obsługę. Kobieta została wyprowadzona, ale nie chciała odpuścić. Czekała na Magdalenę Ogórek przed budynkiem TVP przez ponad godzinę. Niedoszła pani prezydent opuściła miejsce pracy tylnymi drzwiami - o czym opowiedziała w wywiadzie dla portalu WirtualnaPolska.pl.

Reklama

Zobacz też: Magdalena Ogórek w koronkowej mini na prezentacji ramówki TVP. Ale nogi! ZDJĘCIA

Ataki w kościele na Magdalenę Ogórek

Nie było to jedyna nieprzyjemna sytuacja, która w ostatnim czasie spotkała Magdalenę Ogórek. Publicystka została też zaatakowana w kościele, w którym uczestniczyła we mszy razem z mężem i córką. W świątyni do rodziny Ogórek podszedł mężczyzna, który miał na nią krzyczeć. Doszło do szarpaniny, która dla męża Magdaleny Ogórek zakończył się otarciami. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Napastnik zdołał uciec.

Oba incydenty badają prokuratura i policja - informuje portal Wirtualnemedia.pl.

Magdalena Ogórek nie przestraszyła się ataków. Na Twitterze opublikowała post, w którym deklaruje, że nadal będzie robić swoje. Podziękowała też za wsparcie koledze redakcyjnemu.

Zobacz także

A my i tak będziemy robić swoje, prawda @jacekleski? Przy okazji, bardzo dziękuję za wsparcie, jakiego udzieliłeś mi po tym wydarzeniu - napisała dziennikarka TVP.

Polecamy: Od lewicowej kandydatki na prezydenta po gwiazdę prorządowych mediów. Magdalena Ogórek dba, by było o niej głośno

Magdalena Ogórek padła ofiarą ataków. Na szczęście publicystce nic się nie stało.

ONS
Reklama

Incydentami zajmuje się policja i prokuratura.

East News
Reklama
Reklama
Reklama