"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia dodała wymowny wpis po finale. "Musi być dobrze"
Po finale 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" emocje wokół Kasi nadal nie opadły. Uczestniczka niedawno opublikowała wymowny wpis. Co chciała przekazać?
Chociaż Kasia i Paweł w finale szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdeklarowali, że chcą pozostać małżeństwem, po zakończeniu programu ich relacja nie ułożyła się pomyślnie. Związek nie przetrwał próby czasu, a jakby tego było mało, wokół uczestników show pojawiło się wiele krzywdzących plotek. Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie miała łatwego życia po programie. W ostatnim czasie musiała ucinać spekulacje dotyczące jej życia prywatnego i walczyć z hejtem. Niedawno opublikowała na Instagramie wymowny komentarz. Co zdradziła?
"Ślub od pierwszego wejrzenia": jak potoczyła się relacja Kasi i Pawła po programie?
Finał szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mógł dawać duże nadzieje fanom Kasi i Pawła. Uczestnicy, którzy od początku programu wydawali się tworzyć najlepiej dobraną parę, na zakończenie show oświadczyli, że chcą pozostać w małżeństwie mimo kryzysowych momentów. Oboje wielokrotnie podkreślali, jak bardzo zależy im na znalezieniu prawdziwej miłości. Przed powiedzeniem sobie symbolicznego "tak" nie ukrywali entuzjazmu. Mierząc suknię, Kasia z radości uroniła nawet kilka łez.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia oburzona komentarzem pod zdjęciem Pawła. O co chodzi?
Niestety zaraz po ślubie para zderzyła się z rzeczywistością. Widzowie, którzy mocno kibicowali świeżo upieczonym małżonkom, szybko zauważyli, że między Kasią i Pawłem tworzy się dystans. Doszło do bardzo trudnych rozmów, podczas których uczestnicy programu musieli powiedzieć sobie kilka przykrych słów. W trakcie jednej z nich Kasia przyznała, że mąż nie pociąga jej fizycznie.
Muszę przyznać, że nie pociągasz mnie fizycznie, bo jest jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek powiedzieć, że jest super i w ogóle, więc chciałabym, żebyś o tym wiedział, bo źle się z tym czuję, że tego ci wczoraj, czy przedwczoraj nie powiedziałam. Im bardziej będziesz nalegał, tym bardziej będę się oddalała, więc musisz mi dać trochę czasu - przyznała.
Nie mówię, że Paweł musi być dobrze zbudowany, mieć klatę, kaloryfer i tak dalej, ale chyba ta fizyczność… Paweł nie pociąga mnie fizycznie - dodała.
Paweł jednak był cierpliwy. Choć wszystko wskazywało na to, że jego żona zaczęła bać się bliskości, ulubieniec widzów miał szczerą nadzieję na przełamanie. Para opuściła program, pozostając w małżeństwie, ale już po kilku tygodniach Kasia uznała, że nie jest gotowa i postanowiła rozstać się z mężem. Być może przyczyniła się do tego także diagnoza, którą uczestniczka usłyszała w gabinecie lekarskim. Niektórzy uważają natomiast, że to tylko wymówka.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kasia opublikowała wymowny wpis
Choć widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wiedzieli już, że Kasia i Paweł się rozstali, to wokół uczestników pojawiły się nowe plotki. Internauci pytali o rzekome alimenty, o które Katarzyna miała pozwać męża z programu. W odpowiedzi gwiazda show wielokrotnie ucinała krzywdzące spekulacje. Ujawniła też, że padła ofiarą strasznego hejtu. Internauci atakowali nawet jej mamę.
Fani dowiedzieli się, że uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nadal są jeszcze małżeństwem. Paweł oświadczył, że nie chce wchodzić w szczegóły dotyczące ich relacji. Zdradził natomiast, że Kasia dopiero za trzecim razem odebrała pozew rozwodowy, dodając: "chyba ciężko ją w domu zastać". Czy był to żart, czy delikatna szpilka? Tego nie wiemy. Warto też przypomnieć, że stanął w obronie byłej parterki. Zaznaczył, że o żadnych alimentach nie było mowy. Zaapelował również o nieobrażanie mamy Kasi, którą uważa za "bardzo miłą osobę".
Niedawno na Instagramie Kasi pojawiła się wymowna relacja. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikowała piosenkę, której tekst może dawać wiele do myślenia. Biorąc pod uwagę ostatnie przeżycia byłej partnerki Pawła, trudno jest nie szukać w niej drugiego dna.
Bo w końcu musi być dobrze, po burzy zaświeci słońce i chociaż nie mamy łatwo, życie bywa zagadką, to musi być dobrze - czytamy na instastories.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Syn Oliwii i Łukasza z 4. edycji to już duży chłopczyk!
Myślicie, że w prywatnym życiu Kasi zaczyna się układać? Może uczestniczka show zdystansowała się do medialnej burzy i odnalazła w sobie więcej optymizmu?