"Hotel Paradise": Miłosz i Wiktoria wrócili do programu! Od razu pozbyli się wroga
Wiktoria po raz drugi wróciła do "Hotelu Paradise"! Towarzyszył jej Miłosz. Jednocześnie to był ostatni wieczór dla mocnego uczestnika...
Wiktoria nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w "Hotelu Paradise". Podczas ostatniego rozdania, na którym nowy Łukasz odesłał ją do domu nie szczędziła mu ostrych słów:
Teraz chciałabym was po prostu ostrzec. Od pierwszej chwili, jak Łuki wszedł do Hotelu, była jedna wielka intryga i na każdego z was coś kombinował.
Jednak okazało się, że Wiktoria wcale nie opuszcza "Hotelu Paradise". Dostała drugą szansę, a w dodatku do gry powróciła z... Miłoszem u boku! Zakochani mogli zdecydować, kto odejście z programu, a ich wybór był szokiem dla wszystkich! Zobaczcie, co działo się w programie.
Zobacz także: "Hotel Paradise": Artur wygadał się, co stanie się z Wiktorią?! Niechcący zdradził za dużo!
"Hotel Paradise": Wiktoria i Miłosz wracają do programu
Historii Wiktorii w "Hotelu Paradise" trudno pozazdrościć, jednak zdecydowanie jest jedną z najmocniejszych uczestniczek, które wracają do programu jak bumerang! Wika jest jedyną uczestniczką w tym sezonie, którą produkcja zdecydowała się przywrócić do programu aż dwa razy! Za pierwszym razem odpadła przez Miłosza. Zakochany w niej uczestnik nie mógł przeżałować tej decyzji ale bardzo szybko dostali kolejną szansę. Niestety efektem bezlitosnych zasad Miłosz musiał spakować się i zrobić miejsce nowemu Łukaszowi. Wiktoria próbowała stworzyć z nim relację, jednak zastrzegła, żeby nie liczył na coś więcej niż przyjaźń. Z kolei Łukasz przyszedł do programu po miłość, której... nie wykluczała mu Inga, która została singielką przed "rajskim rozdaniem". Ostatecznie uczestnik zdecydował się dać szansę miłości, odsyłając Wiktorię do domu po raz drugi. Wiktoria nie kryła wciekłości, a swoje zdanie na temat nieczystej gry Łukasza wyraziła na forum, co wywołało konsternację wśród mieszkańców "Hotelu". Tuż po opuszczeniu "Hotelu Paradise" przez Wiktorię, okazało się, że... wcale nie odpada z programu. Czekał na nią Miłosz i to właśnie w jego towarzystwie kolejny raz wróciła do programu! Uczestniczka nie mogła powstrzymać łez.
Jak zobaczyłem Wiki, która jest wzruszona, że mnie widzi, no to było mi mega miło. Nie ukrywam, że wracając do "Hotelu" zastanawiałem się czy tęskniła. Jednak brakowało jej jednak mnie troszeczkę.
Pozostali uczestnicy nie mogli uwierzyć w to, co widzą i gorąco przywitali szczególnie Miłosza. Tak entuzjastyczny nie był jedynie... Łukasz, który dopiero do odesłał Wiktorię do domu...
Zobacz także: "Hotel Paradise": Nana zabrała głos w sprawie stanu zdrowia Wiktorii. Co się z nią dzieje?
"Hotel Paradise": Wiktoria i Miłosz eliminują swojego wroga
Emocje po "rajskim rozdaniu" w "Hotelu Paradise" jeszcze nie zdążyły opaść, kiedy Wiktoria wróciła niczym bumerang i to jeszcze w towarzystwie Miłosza! Łukasz wydawał się być zmartwiony sytuacją, w której właśnie się znalazł:
Tego się nie spodziewałem. (...) No trudno, zobaczymy, kto jest teraz lepszy, mam nadzieję, że ta gra będzie fair.
Przy okazji tłumaczył się Miłoszowi, że wyrzucił Wiktorię na "rajskim rozdaniu", ponieważ przeczuwał, że jeśli ją wybierze, to on [Miłosz - przyp. red.] może kolejnego dnia wrócić i i tak byłby na straconej pozycji. Powrót Wiktorii i Miłosza nie był jedynym benefitem dla pary. Dodatkowo mogli wskazać dwóch uczestników, spośród których jeden opuści "Hotel Paradise", o czym miała zdecydować cała grupa.
Najtrudniejsze rozmowy odbyły się z Przemkiem, Wiktoria kolejny raz nawiązała do awantury podczas Pandory:
- O co chodzi z tą manipulacją, trzeba to wyjaśnić
- Po prostu widzieliśmy, jak Miłosza jest coraz mniej wśród nas i to tak wyglądało, jakbyś chciała zagarnąć go dla siebie
- Spędzając czas z Wiktorią, ja nie robiłem tego na siłę tylko chciałem
- Tak czy inaczej przeprosiłem Wiktorię za swoje zachowanie wcześniejsze i ciebie też mogę przeprosić. Musze mimo wszystko, bo manipulowałem tobą i mogę to świadomie powiedzieć
Uczestnik przyznał, że miał wyrzuty sumienia i dużo przemyślał przez ten czas. Kolejną mocną konfrontacją była ta z nowym Łukaszem. Wiktoria nie ukrywała żalu o to, że wyeliminował ją z programu i starał się grać na kilka frontów:
- W tym momencie masz czas, aby wytłumaczyć swoje beznadziejne zachowanie (...) To, że knułeś przeciwko innym, a też za moimi plecami.
- Myślałeś, że decyzję, którą podjąłem, podjąłem już dawno czy widziałaś, że się waham? Możecie zapytać kogo chcecie, ja na Wikę złego słowa nie powiedziałem, dla mnie ta decyzja była uwarunkowana tym, że Wasze uczucie było o wiele trwalsze.
- Ja z tobą próbowałam budować relację a ty oczekiwałeś chyba tylko bliskości
Wiktoria odbyła z Łukaszem jeszcze jedną rozmowę, tym razem bez Miłosza. Wszystko wskazywało na to, że uczestnicy doszli do porozumienia:
- Nie ma co ukrywać, wjechałam w ciebie ale byłam wku*wiona - nawiązała Wiktoria do "rajskiego rozdania".
- Ja sam sobie strzeliłem w kolano, bo mówiłaś, że nie dałem się poznać, ale nie miałem szans z Miłoszem. Choćbym nie wiem, co robił.
- Mogłeś mi powiedzieć.
- Nie, podjąłem tę decyzję w momencie, jak staliśmy już tam i Klaudia się ciebie zapytała, jak czujesz się bez Miłosza i powiedziałaś, że dalej o nim myślisz i nasza relacja jest tylko przyjacielska.
Szczere rozmowy jednak nie uchroniły Łukasza przed wytypowaniem go przez Miłosza i Wiktorię do opuszczenia programu:
Ostatnie dni były ciężkie, Łuki jakby nie patrzeć kombinował dość mocno i musiałam go stopować. Łukasz próbował się wytłumaczyć w rozmowach i wytłumaczył ale nie dość dobrze.
Drugim uczestnikiem wskazanym przez parę był Przemek:
Braliśmy pod uwagę to, jak wyglądał rozwój naszej relacji z Wiktorią i gdzieś Przemek ma tego świadomość, że był tą osoba, która nas rozłączała i uznaliśmy, że tak będzie fair.
W osiądzie całej grupy, niemalże wszyscy, oprócz Ingi, wskazali Łukasza do opuszczenia programu i to on musiał odejść z "Hotelu Paradise".
W "Hotelu" nie można być niczego pewnym, wczoraj to ja decydowałem, dzisiaj decyduje reszta. Na pewno to nie była łatwa decyzja, ja też się z takimi mierzyłem. Trudno - skomentował Łukasz.
To było dobre posunięcie Wiktorii i Miłosza?