Reklama

Sara i Przemek stworzyli jedną z najpopularniejszych par czwartej edycji "Hotelu Paradise". Fani jeszcze przed finałem zapychali ich media społecznościowe pytaniami o to, czy po zakończeniu produkcji TVN7 pozostali w bliskiej relacji. W związku z tym, że uczestnicy randkowego show nabierali wody w usta, internauci postanowili sami znaleźć dowody, a tych nie brakowało.

Reklama

Zobacz także: "Hotel Paradise": Klaudia El Dursi pokazała kulisy show! Nie zawsze jest tak kolorowo

"Hotel Paradise 4": pierwszy pocałunek Sary i Przemka wywołał szok

Trudno się dziwić widzom "Hotelu Paradise", że z takimi zainteresowaniem zaczęli śledzić dalsze losy Sary i Przemka. Historię pary otworzyło wydarzenie, które było prawdziwą petardą. Ich pocałunku nie spodziewał się nikt, zwłaszcza że początkowo wydawało się, że Przemo czuje coś do Ingi. Sara natomiast była wówczas w parze z Jankiem. Od tego momentu fani czekali na rozwój zdarzeń z wypiekami na twarzy.

Ciągnie mnie do niej - zwierzył się wtedy Łukaszowi.

Sara też nie pozostała obojętna na ten niespodziewany pierwszy pocałunek. Widzowie przyznali, że uczestników "Hotelu Paradise" mocno wtedy poniosło. Wkrótce okazało się, że nie był to jednorazowy wyskok.

Generalnie mi się podoba, chcę być z nim w parze. Zobaczymy co z tego wyjdzie - powiedziała Sara.

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl

"Hotel Paradise 4": Sara czy Inga?

Fani "Hotelu Paradise" jeszcze przez chwilę mogli mieć wątpliwości co do tego, którą z uczestniczek wybierze Przemo. Rozmawiając z Naną o całej sytuacji, potwierdził, że czuje coś zarówno do Ingi, jak i Sary. To była już zapowiedź poważnych zmian w randkowym show.

Sara wizualnie bardzo mi się podoba, ale ciągnie mnie do Ingi. W cholerę ciągnie mnie do Ingi. Wiem, że ona bardzo chce. Widzę, jak Sara na mnie patrzy i widzę, jak Inga na mnie patrzy. Widzę, że obydwie chcą - wyjaśnił Nanie.

Przemek nie ukrywał, że obie dziewczyny go pociągają, jednak podczas rozmowy z Ingą przyznał, że to właśnie na Sarze zależy mu bardziej. Zdradził też, że między nimi doszło już do pocałunku. Fani byli zaskoczeni reakcją jego partnerki. Inga zachowała klasę i życzyła szczęścia swojej rywalce.

Chciałem cię poznać i nadal chciałbym cię bardzo poznać, ale relacja z Sarą bardzo mi w tym przeszkadza. Zbliżamy się do siebie i mam takie coś, że ciągnie mnie do niej, a ciebie chcę poznać. W cholerę mi się podobasz, jesteś po prostu piękna - wyrzucił z siebie Przemek.

Nie chcę kontaktów z Sarą sobie psuć. Mega ją lubię, więc zobaczymy co się dalej wydarzy, ale niech ta Sara będzie z Tobą - odpowiedziała Inga.

Fragment programu "Hotel Paradise 4", Player.pl

"Hotel Paradise 4": Sara i Przemek stworzyli jedną z ulubionych i najsilniejszych par

Chociaż relacja Sary i Przemka w "Hotelu Paradise" rozpoczęła się od zaskakującego wybuchu namiętności, to szybko okazało się, że nie była to tylko krótka chwila zapomnienia. Widzowie mogli obserwować, jak z odcinka na odcinek między uczestnikami powstaje coraz silniejsza więź, która opierała się nie tylko na czułościach, ale i partnerstwie.

Instagram @sara_hotelparadise4 , Fot: Dariusz Darlak @shot_by_one

Nie bez powodu fani zaczęli podejrzewać, że Przemek i Sara mogli zostać parą po zakończeniu kręcenia randkowego show TVN7. Internauci chcieli dowiedzieć się, czy ich związek na Zanzibarze to dopiero początek większej przygody. Uczestnicy programu za każdym razem powtarzali, że nie mogą niczego zdradzić aż do zakończenia czwartej edycji.

Dostałam chyba sto pytań o to. Naprawdę nie możemy wam powiedzieć. Wszystkiego dowiecie się po finale, także cierpliwości - napisała Sara.

Oboje jednak sami dawali powody do tego, by fani myśleli, że po opuszczeniu rajskiego hotelu utrzymują bliskie relacje. Wielokrotnie sugerowali to w mediach społecznościowych. Jedno było pewne od początku - nie zerwali kontaktu po powrocie z Zanzibaru.

Na ten moment obdarzyłam go ogromnym zaufaniem, wierząc, że intencje Przemka są dobre a on sam czuje, że to co między nami jest więcej warte niż wszystkie układy. [...] Myślę, że oboje z Przemkiem byliśmy wtedy bardzo ciekawi co dalej z nami będzie. Tylko przyjaźń a może coś więcej? - stwierdziła tajemniczo Sara.

"Hotel Paradise 4": Sara i Przemek razem? Fani mają dowody

Niestety, jedna z ulubionych przez widzów par czwartej edycji "Hotelu Paradise" nie przetrwała. Przemek musiał pożegnać się z randkowym show, co wywołało wielkie emocje. Łez nie mogła ukryć przede wszystkim Sara, która była załamana tym, że musi pożegnać swojego partnera tuż przed wielkim finałem. Przemo już wcześniej opublikował wpis, który rozbudził ciekawość internautów. Poruszył temat prawdziwych uczuć.

Nie nastawiałem się na bliższa relacje, myślałem ze to niemożliwe. Prawdziwe uczucia? Pfff… obłuda, fikcja, bajka… Aż za sprawa magicznej różdżki, strzały kupidyna nie kto inny jak Rumcajs, naczelny wódz, poczuł miętę. Po różnych przygodach, wzlotach i upadkach, stałem się oficjalnie para z moją księżniczką @sara_hotelparadise4. Dzięki tej zwariowanej dziewczynie odkryłem nowe oblicze przygody - napisał na Instagramie.

Bardzo emocjonalny był też wpis Sary, w którym uczestniczka pożegnała swojego partnera i podkreśliła, że nigdy go nie zapomni. Choć udało jej zajść bardzo daleko, dała jasno do zrozumienia, że z nikim innym nie stworzy tak dobrej pary jak ta, którą miała z Przemkiem.

Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego jak się czułam w tamtym momencie w Hotelu. Decyzja Majka zmieniła wszystko o 180 stopni. Jego wybór padł na Przemka, niestety takie były zasady i nie mogłam mu mieć tego za złe. Żal jednak pozostał ogromny a w sercu czułam wielką niesprawiedliwość i pytanie dlaczego akurat on. Straciłam najbliższą mi osobę, partnera, przyjaciela, powiernika i czułam się samotna mimo, że stworzyłam nową parę z Majkiem, nie miało to żadnego znaczenia. Wiedziałam, że cokolwiek by się nie wydarzyło dalej to bez Przemka nie będzie to samo. Zabraknie codziennych wspólnych rozmów, poranków, wygłupów, śmiechu - napisała

Mat. prasowe, screen Hotel Paradise

Zobacz także: "Hotel Paradise": Mateusz komentuje odpadnięcie z programu. Wbija szpilę Indze i Nanie!

Niektórzy fani zaczęli podejrzewać, że być może para zdążyła się już nawet zaręczyć. Przemek i Sara jednak nie potwierdzali ani nie zaprzeczali tym plotkom, pozostawiając wszystkich w niepewności. Pewne jest natomiast to, że oboje spotkali się tuż przed wielkim finałem i nawet tego nie ukrywali.

Początkowo mogło się wydawać, że Sara pojechała do Łodzi jedynie po to, by odwiedzić stylistkę. Dwudziestolatka zaplanowała prawdziwą metamorfozę - po raz pierwszy w życiu zdecydowała się na przedłużenie włosów. Zdążyła się już pochwalić efektami z internautami. Wieczorem za to wybrała się na łódzkie wojaże, podczas których pojawił się też Przemek.

Właśnie wstałam po intensywnej nocy w Łodzi. Dzisiaj wracam do domku i przygotowań czas start. (...) Misja w Łodzi wypełniona została. Spotkałam się ze znajomymi, spotkałam się z Przemem - zdradziła.

Żeby było jeszcze ciekawiej, tego samego dnia fani widzieli na Instagramie relację, na której Przemek trzymał bukiet kwiatów. Uwadze internautów nie umknęła też postać Sary, która pojawiła się w nagraniu opublikowanym wieczorem. Wszystko wskazywało na to, że oboje świetnie się bawili.

INSTAGRAM @PRZEMYSLAW_FARBOTKO

Sara wyznaje miłość Przemkowi w finale "Hotelu Paradise 4"

Do finału "Hotelu Paradise" Sara ostatecznie doszła z Majkiem! Kiedy przez pozostałych zostali wybrani jako zwycięzcy show, na "ścieżce lojalności" Sara postanowiła rzucić kulą i zabrać całą kwotę (90 tysięcy) dla siebie. Dlaczego tak zrobiła?

Przyjaźń jest dla mnie bardzo ważna i jeśli jest prawdziwa, to przetrwa taką próbę. Miłość może i poznałam, Przemek stoi tam, a nie tutaj. Gdyby stał tutaj nie rzuciłabym. A jeśli chodzi o Was wszystkich, to część pieniędzy chciałbym przeznaczyć na wspólny melanż, który razem wymyślimy. Obiecuję! - mówiła, po czym pocałowała się z Przemkiem!

Mat. prasowe Hotel Paradise

Komentarze w mediach społecznościowych potwierdzają, że Sara i Przemek stanowią jeden z ulubionych duetów i mnóstwo widzów "Hotelu Paradise" trzyma za nich kciuki. Jednak czy uczestnicy randkowego show rzeczywiście są w związku od powrotu z Zanzibaru? Głos w sprawie zabrał... Majk!

Michał o związku Sary i Przemka z "Hotelu Paradise"!

Michał tuż po finale "Hotelu Paradise" dodał poruszające oświadczenie. Ma trochę żalu do Sary, za to że rzuciła kulą, mimo że ustalali inaczej. Mówi również, że jej miłość do Przemka nie przetrwała i kilka dni po powrocie rozstali się!

Mimo, że nie spodziewałem się tego, że wygramy to zanim weszliśmy na scenę wziąłem Sarę na bok i zapytałem: Co jak uda nam się wygrać i staniemy z kulami? Oboje bez zawahania powiedzieliśmy sobie, że żadne z nas nie rzuci kulą. Niestety, ale Sara to zrobiła sprzedając swoje słowo za pieniądze. Jej głównym argumentem był Przemek - może i byłaby to słuszna wymówka gdyby nie to, że miłość skończyła się kilka dni po powrocie do Polski. Wchodząc do programu oczywiście, że chciałem wygrać, ale nie chodziło tu o pieniądze bo to nie jest najważniejsze i nie jest kwota która mogłaby w jakikolwiek sposób zmienić moje życie, a o relacje. - napisał w sieci!

Reklama

Co ciekawe, Michał i Sara pojawili się na imprezie z okazji finału "Hotelu Paradise" razem! Ale jak zaznaczył Majk:

Nie jestem osobą zawistną i nie mam do niej żalu ani pretensji, po prostu nie rozumiem tej decyzji i jest mi przykro bo mogło się to skończyć inaczej.

East News/ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama