Reklama

Słodycze mogą być zdrowe. Nie warto zabraniać dziecku jedzenia słodkości, ale należy zadbać, aby nie były to puste kalorie i żeby produkty, które maluch spożywa były pełnowartościowe.

Reklama

Pierwsze „słodycze”, czyli soki i przeciery owocowe można wprowadzać do diety dziecka już ok 4-6 miesiąca życia.

Słodycze w diecie dziecka stanowią problem. Wnika to z tego, że słodki smak jest znany maleństwu od początku, a do innych musi się przyzwyczaić. Jeśli za wcześnie wprowadzimy do diety dziecka inne słodkości, może ono mieć problem z nauczeniem się akceptowania innych smaków.

Czy wolno zabraniać dziecku słodyczy?

Zabranianie dziecku słodyczy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli będziemy kategorycznie odmawiać maluchowi słodkości, możemy wyrobić w nim przekonanie, że jest to coś zakazanego. A jak wiadomo – zakazany owoc najlepiej smakuje. Narażamy się więc na to, że pociecha będzie podjadać w tajemnicy przed nami. Może to także skutkować późniejszymi zaburzeniami odżywiania, bo w dziecku będzie kumulowała się ochota na słodycze i poczucie winy z tego powodu. O wiele rozsądniej jest wyznaczyć maluchowi tzw. „słodkie dni” - z góry określić, że np. raz, albo dwa razy w tygodniu będzie mogło zjeść batonik czy czekoladkę. Ważne jednak, aby konsekwentnie trzymać się ustalonych reguł. Wyrobi to w dziecku nawyk ograniczania słodyczy.

Kiedy można dawać dziecku słodycze?

Pierwsze słodycze można wprowadzać do diety malucha około 4-6 miesiąca życia. Jeśli zrobimy to zbyt wcześnie, możemy doprowadzić do tego, że nasza pociecha będzie miała problem z akceptowaniem innych smaków. Słodycz to smak przyjemny i znany dziecku. Zanim przyzwyczai się ono do innych wariantów smakowych pożywienia, lepiej nie wprowadzać do jego diety słodyczy, aby nie utrudniać mu „przestawienia się” na inne smaki.

Jakie słodycze są odpowiednie dla dziecka?

Słodyczami, które można wprowadzić do diety dziecka już od pierwszych miesięcy życia są naturalne przeciery i soki owocowe. Słodycz owoców powinna być tą najczęściej podawaną dziecku, ze względu na zawartość składników odżywczych i witamin. W przeciwieństwie do tak uwielbianej przez dzieci czekolady, takie słodycze nie zawierają pustych kalorii. Gdy maluch skończy roczek, do jego diety można włączyć np. biszkopty i drożdżowe ciasta z owocami.

Z czasem do diety malucha można wprowadzać gorzką czekoladę z dużą zawartością miazgi kakaowej. Dość niskokaloryczne są także lody, a śmietankowe dodatkowo zawierają wapń i witaminy z grupy B.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama