Poranne wstawanie powinno składać się ze stałych elementów. Te same czynności, wykonywane codziennie w określonej kolejności pomogą podnieść się z łóżka. Ułóż telefon lub budzik z dala od miejsca, w którym śpisz. Po jego wyłączeniu nie kładź się więcej i zacznij działać – zrób kawę, idź pod prysznic, bądź aktywny.

Reklama

Warto zwiększyć produktywność i liczbę czynności, które wykonuje się w ciągu dnia, wstając z łóżka o wczesnej porze.

Jak wstawać rano pełnym energii – najlepsze wskazówki dla śpiochów

Jeśli lubisz długo spać i nigdy nie możesz podnieść się na dźwięk budzika, skorzystaj ze skutecznych porad, jak wstawać rano.

  • Odetnij dopływ światła zewnętrznego przed snem. Zasłoń firanki i rolety.
  • Kładź się spać wcześniej. Jeśli siedzisz do 2.30, nigdy nie wstaniesz bez problemu o 6.30.
  • Lodowaty prysznic na około pół godziny przed snem ułatwia zasypianie.
  • Dobrze wietrz sypialnię przed pójściem spać.
  • Daj odpocząć oczom. Na godzinę przed planowanym pójściem spać nie patrz w źródło światła – telewizor, komputer, a nawet telefon. Mała lampka do czytania nie powinna przeszkadzać, poza tym późne czytanie działa na większość ludzi lekko usypiająco.
  • Połóż telefon lub postaw budzik daleko od łóżka. Najlepiej ustawić 2 niezależne alarmy. Gdy już raz wstaniesz, nie kładź się ponownie. Nawet tylko na minutę – wiesz, jak to się skończy. Budzikiem nie może być łagodny dzwonek lub spokojna piosenka, na której dźwięk nawet nie zareagujesz. Nie może to być też kawałek, którego nie cierpisz, bo wówczas poranne wstawanie będzie ci się bardzo źle kojarzyć. Piosenka powinna być stopniowo coraz głośniejsza.
  • Zrezygnuj z ustawiania opcji „drzemka” w telefonie. W ten sposób masz świadomość, że położenie się na chwilę skutkuje zaspaniem.
  • Zjedz śniadanie maksymalnie do 30 minut po przebudzeniu.
  • Dobry powód, dla którego warto wstać wcześniej, jest bardzo ważny. W przeciwnym wypadku ryzykujesz przeleżenie w łóżku całego wolnego weekendu i w efekcie jeszcze większe zmęczenie w poniedziałek.
  • Rola porannych rytuałów. Szybko przekonasz się, że opłaca się wykonywać codziennie po przebudzeniu jednakowe czynności: wyłączenie budzika, zrobienie kawy, prysznic. Bez przeglądania przez pół godziny Facebook'a czy telefonicznych konsultacji z mamą, jak przygotować kapustę na gołąbki na obiad.
  • Zmiany wprowadzaj stopniowo. Jeśli zazwyczaj wstajesz z trudem w okolicach godziny 10., w pierwszym dniu po podjęciu decyzji o przestawieniu budzika, ustaw go jedynie o kwadrans wcześniej. Gdy już osiągniesz oczekiwaną godzinę wstawania, przyzwyczaj do niej organizm, a systematyczność zaprocentuje. Najefektywniejszy sen zapewnia przespanie wielokrotności 90 minut (zobacz badania). Lepiej wyśpisz się po 6 godzinach snu niż po 8.
  • Spróbuj umówić się z osobą wstającą o podobnej porze, o której ty chcesz wstawać, że każdego ranka dzwonicie do siebie, aby przywitać się. Taki rodzaj rywalizacji może podnieść twoją motywację. Nie możesz jednak polegać na tych telefonach od partnera eksperymentu jak na niezawodnym budziku.
  • Uświadom sobie, że dodatkowy czas, spędzony rano w łóżku, wcale nie sprawia, że bardziej się wysypiasz. Wprost przeciwnie – jest ci coraz trudniej podnieść się z ciepłej pościeli, a gdy już się to uda, zmęczenie i uczucie rozespania są jeszcze większe. A ty nie wyrabiasz się z porannymi czynnościami i masz zdecydowanie mniej czasu dla siebie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama