Hanna i Tomasz Lis to najpopularniejsza dziennikarska para w Polsce. Gwiazdy starają się jednak podchodzić z dystansem do zamieszania, które zdarza im się wywoływać w mediach, a większość swojego wysiłku wkładają w życie rodzinne. Ukochane córki to ich największy priorytet. Przypomnijmy: W rodzinie Hanny i Tomasza Lisów wszystko dla córek

Reklama

Para w nietypowy sposób spędzi też najbliższe Święta Wielkanocne. Tym razem nie upłyną im one na tradycyjnych przygotowaniach, malowaniu pisanek i świątecznych zakupach. Jak donosi "Party", Wielkanoc i kilka dni po świętach Lisowie spędzą w Bostonie. Dlaczego? Wszystko ze względu na słynny bostoński maraton, w którym zamierza wystartować dziennikarz. Impreza odbywa się co roku w każdy trzeci poniedziałek kwietnia.

Przygotowywał się do tej imprezy sumiennie przez cały rok. Aby wystartować w tym biegu, trzeba przejść mordercze kwalifikacje. Jesteśmy jednak pewni, że mając doping ukochanej Hanny, Tomek pobije swój życiowy rekord! - zdradza znajomy pary w rozmowie z "Party".

Będziecie mu kibicować?

Zobacz: Hanna Lis wygrała głośny proces z tabloidem. Trwał aż pięć lat

Zobacz także
Reklama

Hanna Lis w "Panoramie":

Reklama
Reklama
Reklama