Tych kilka słów na pożegnaniu Papieża Franciszka poruszyło świat. Łzy popłynęły strumieniami
Pogrzeb Papieża Franciszka zgromadził tłumy wiernych w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Kardynał Giovanni Battista Re podczas przemówienia poprosił zmarłego papieża o modlitwę za Kościół, Rzym i cały świat, wywołując łzy wzruszenia wśród uczestników uroczystości.

21 kwietnia 2025 roku świat obiegła poruszająca wiadomość — w Watykanie zmarł papież Franciszek. Ojciec Święty, który przez lata pontyfikatu inspirował miliony ludzi swoją skromnością i odwagą, odszedł w wieku 88 lat. W sobotę o godzinie 10:00 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Podczas mszy kardynał Giovanni Battista Re przypomniał wzruszające słowa papieża, wywołując łzy wśród wiernych.
Kardynał Giovanni Battista Re przypomina słowa papieża. Te słowa poruszyły świat
Podczas uroczystości pogrzebowych Papieża Franciszka w Watykanie kardynał Giovanni Battista Re przypomniał wszystkim obecnym, że Ojciec Święty kończył swoje przemówienia oraz osobiste spotkania słowami: „Nie zapomnijcie się za mnie modlić”. W emocjonalnym przemówieniu, wygłoszonym w Bazylice św. Piotra, kardynał skierował wzruszające słowa bezpośrednio do zmarłego papieża:
Teraz, drogi papieżu Franciszku, prosimy cię o modlitwę za nas. Niech błogosławisz Kościół, błogosławisz Rzym, a my prosimy cię, abyś pobłogosławił cały świat z nieba, tak jak uczyniłeś to w zeszłą niedzielę z balkonu tej bazyliki w ostatnim uścisku ze wszystkimi ludźmi Boga, ale także z całą ludzkością, z tą ludzkością, która szuka prawdy szczerym sercem i trzyma wysoko pochodnię nadziei
Słowa te głęboko poruszyły świat i stały się symbolicznym pożegnaniem Papieża Franciszka, pełnym nadziei i duchowego przesłania.
Wzruszająca atmosfera w Bazylice św. Piotra
Wypowiedź kardynała Giovanniego Battisty Re poruszyła zgromadzonych w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Wiele osób nie potrafiło ukryć wzruszenia, ocierając łzy podczas przemówienia. Atmosfera podczas ceremonii była pełna żalu, ale również głębokiej wdzięczności za życie i posługę Papieża Franciszka. Wspólna modlitwa i chwile ciszy stały się symbolicznym pożegnaniem jednej z najbardziej charyzmatycznych postaci współczesnego Kościoła katolickiego.
Tłumy wiernych żegnają papieża Franciszka
Plac Świętego Piotra w Watykanie wypełnił się tysiącami wiernych, przywódcami oraz monarchami z całego świata, którzy przybyli, aby pożegnać papieża Franciszka. W uroczystościach pogrzebowych udział wzięli m.in. prezydent Polski Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda, były prezydent USA Donald Trump, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, a także przedstawiciele rodzin królewskich. Atmosfera na Placu Świętego Piotra była pełna powagi, modlitwy i wzruszenia.
Już w noc przed pogrzebem wierni zaczęli gromadzić się przed bazyliką, czuwając na modlitwie i w zadumie. Delegacje z różnych krajów oddawały hołd zmarłemu papieżowi, który swoim pontyfikatem poruszył serca milionów ludzi na całym świecie. Plac stał się miejscem wspólnego żalu i modlitwy, symbolem jedności wiernych z całego świata, łączących się w ostatnim pożegnaniu Ojca Świętego.
Zobacz także:
- Wierni gromadzą się przy trumnie papieża Franciszka. W Watykanie podjęto decyzję
- Zatrzęsienie w Watykanie. Szokujące decyzje kardynałów przed konklawe
