Śmiało można stwierdzić, że po fali oskarżeń jakimi obdarowali siebie Grażyna Szapołowska i Jan Englert żadne z nich nie ma ochoty na swoje towarzystwo. Okazuje się jednak, że już wkrótce będą musieli się spotkać i to bynajmniej nie w sądzie, a na planie filmowym!

Reklama

Mało tego! Ich role wymagają naprawdę bliskiego kontaktu albowiem będą odgrywać parę zakochanych.
Jak donosi Radio Zet zdjęcia do filmu mają się rozpocząć już za kilka dni.

Dziennikarz rozgłośni zapytał Szapołowską, czy to prawda, że spotka się na planie filmowym wraz ze swoim byłym szefem, Janem Englertem.

- No, tak się złożyło. Nie wiem, czy to będą sceny miłosne, ale gramy przyjaciół sympatyzujących, zakochanych w sobie. Przynajmniej ja jestem w nim zakochana. No i oczywiście zagram to.

Z pewnością nie będzie to łatwe dla obojga aktorów, aczkolwiek może będzie to szansa by porozmawiać o tym w cztery oczy, a nie za pomocą oświadczeń na łamach tabloidów. Aktorka wyznała, że próbowała już porozumieć się z Englertem już wiele razy, jednak ten ponoć unika bezpośrednich kontaktów z nią.

Zobacz także

Szapołowska twierdzi, że mimo wszystko zachowa się jak profesjonalistka.

- Myślę, że jako profesjonaliści i jemu i mnie będzie łatwo, chociaż nie ukrywam, że dusza cała moja jest poraniona bardzo. Myślę, że dyrektora.

Miejmy nadzieję, że tym razem oboje stawią się we właściwym czasie i przede wszystkim we właściwym miejscu.

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama