Prawie miesiąc temu media donosiły, że Michał Wiśniewski i Dominika Tajner muszą przełożyć swój ślub. Jak poinformowała ostatnio narzeczona lidera „Ich Troje” do uroczości dojdzie najwcześniej wiosną przyszłego roku. Powodem, dla jakiego zdecydowali się na zmianę terminu jest wydanie płyty zespołu w którym występuje Michał.
- Na razie jesteśmy po zaręczynach, a pobierzemy się dopiero po ukazaniu nowej płyty Ich Troje, czyli najwcześniej wiosną przyszłego roku. Nie chcielibyśmy bowiem, być posądzeni o to, że wykorzystamy nasze wesele do promocji tego krążka- zdradziła Tajner w rozmowie z „Twoim Imprerium”.
Dominika Marzy o cichym i skromnym ślubie, jednak zdaje sobie sprawę, że jej przyszły mąż z pewnością będzie chciał zorganizować wielkie wesele.
Myślicie, że tym razem Michał wymyśli coś równie zaskakującego jak ślub z Mandaryną w kaplicy zrobionej z lodu?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama