Sara May konsekwentnie krytykuje każde ważniejsze wydarzenie w showbiznesie. Nie omieszkała skrytykować rozstania Górniak-Sablewska, nie zrezygnowała także z dorzucenia pięciu groszy a propos Mariny.

Reklama

Istotnie zauważa konflikt pomiędzy każdą wielką gwiazdą a coraz słynniejszą menadżerką. Czyżby May miała trochę racji? W końcu każde rozstanie z wyjątkiem tego z Górniak, kończy się wzajemnymi oskarżeniami.

Reklama

Generalnie Sablewska coraz bardziej się pogrąża. Nie powinna otwierać ust , bo cokolwiek wyda z siebie, jest dowodem na to jak się nie zna. X Factor ostatecznie obnaży jej niekompetencje i na tym się skończy przypadkowa kariera „ menadżerki gwiazd ". - napisała May na swoim blogu. Sara May twierdzi, że wie o czym mówi, bowiem podobno zna osobiście Sablewską - Co do jej wyznań, że marzy o zajmowaniu się utalentowanymi ludźmi z X Faktor i prowadzeniu ich karier na miarę tych światowych, to powiem tylko tyle... Ona była już menadżerką największych polskich gwiazd. Nie dała rady, więc z czym do ludzi?

Jak myślicie, May znów przesadza, czy ma trochę racji?

Reklama
Reklama
Reklama