Dramatyczne sceny na sylwestrowym koncercie zespołu Piersi w Katowicach. Podczas występu zapalił się fragment oświetlenia nad sceną!

Reklama

Pożar na koncercie Piersi

Zespół Piersi grał właśnie utwór “Kałasznikow”, gdy nad sceną, z oświetlenia zaczęły sypać się iskry. Początkowo zwrócili na to uwagę pojedyńczy fani. Gdy jednak pożar zaczął się rozszerzać, cały tłum zaczął skandować: “PALI SIĘ!”. To jednak nie przerwało występu, ponieważ zespół początkowo... błędnie zinterpretował to skandowanie.

Potężna moc monitorów odsłuchowych początkowo nie pozwalała usłyszeć na scenie tego, co wołali ludzie przed sceną. Głośne "pali się, pali się" usłyszeliśmy dopiero wtedy, kiedy w piosence pojawiły się krótkie pauzy. Początkowo myśleliśmy, że chodzi o wykonanie piosenki naszego autorstwa pt. "PALI SIĘ" z krążka "PIERSI i PRZYJACIELE 2". Chwile później zobaczyliśmy co się dzieje - pisze zespół.

Bali się paniki

Ale nawet po tym, gdy członkowie zespołu zorientowali się już co się stało, postanowili grać nadal. Jak twierdzą, bali się wybuchu paniki.

W dobie zagrożeń atakami terrorystycznymi i strachem przed tym, co może wywołać panika, baliśmy się przerwać utwór i rzucić komunikat ze sceny o pożarze, bo reakcja tłumu mogła być nieprzewidywalna - pisze zespół na Facebooku.

Sytuację dość szybko udało się opanować. Na szczęście obyło się bez rannych. Piersi chwalą reakcję organizatorów i ekipy strażackiej, która poradziła sobie z pożarem w rekordowym czasie.

Wszystkim widzom, którzy stali blisko sceny i skandowali "pali się, pali się" dziękujemy bardzo za taką formę ostrzeżenia. Na całe szczęście wszystko skończyło się dobrze - podsumowuje zespół Piersi.

Oto cały wpis zespołu

Zobacz także

Szanowni Państwo nasz występ podczas imprezy sylwestrowej będziemy pamiętać długo. Podczas wykonywania piosenki "Kał...
Posted by Piersi on Saturday, January 2, 2016

Całą sytuację zarejestrowali widzowie, oto film z YouTube:

Reklama

Zespół Piersi

Reklama
Reklama
Reklama