Zdobycie korony Miss Polski to dla każdej wygranej szansa do zaistnienia w polskim show-biznesie. W tym roku tytuł najpiękniejszej Polki przypadł w udziale Ewie Mielnickiej. Celebrytka pojawiła się już na pierwszej branżowej imprezie - pokazie La Manii. Przypomnijmy: Plejada gwiazd na pokazie nowej kolekcji La Manii. Kogo zaprosiła Joanna Przetakiewicz?

Reklama

Jak wiadomo, zdobycie korony to także mnóstwo zobowiązań wynikających z kontraktów. Ewa musi pojawiać się na konferencjach, akcjach charytatywnych czy wspierać działania fundacji. Na razie Mielnicka jest z tego bardzo zadowolona z braku wolnego czasu. Nie przejmuje się również krytyką innych osób, które mówią, że nie wygrała zasłużenie.

Zbliżają się święta, to jest bardzo gorący okres. Jestem już zaproszona na wiele wigilii charytatywnych, bo to o to chodzi, żeby teraz pomagać ludziom, którzy potrzebują tego wsparcia. Zaraz potem jest WOŚP, już w styczniu, więc mam natłok obowiązków, nie tylko prywatnych, lecz przede wszystkim zawodowych. Miss Polski jest jeszcze bardziej na piedestale i jeszcze bardziej wyróżnionym tytułem. Mam dużo więcej obowiązków, ale jestem zadowolona. Wiem, że na pewno dobrze wykorzystam ten rok. Ile jest ludzi, tyle jest komentarzy. Mam nadzieję, że przez ten rok udowodnię, że wygrała słuszna osoba i że ważna jest nie tylko uroda, lecz przede wszystkim wnętrze, osobowość - mówi lifestyle.newseria.pl

Kibicowaliście Ewie na wyborach Miss Polski?

Zobacz: Zeszłoroczna Miss Polski żegna się z koroną. Nie mogła osobiście oddać jej następczyni

Zobacz także
Reklama

Wyboru Miss Polski 2014:

Reklama
Reklama
Reklama