

Martyna Wojciechowska z córką w górach
Martyna Wojciechowska zabrała swoją córkę na majówkę w góry. Podróżniczka i jej córka Marysia wybrały się do Jury Krakowsko-Częstochowskiej, gdzie aktywnie spędzały czas na łonie natury. Nie obyło się również bez odrobiny sportów ekstremalnych! Martyna Wojciechowska pochwaliła się na Facebooku zdjęciami Marysi, na których widać, jak ośmiolatka uczy się wspinaczki! Oczywiście pod czujnym okiem swojej mamy. Zdjęcia są fenomenalne! Marysia nie tylko jest śliczną dziewczynką, ale również bardzo odważną. Z wielkim zapałem wspina się po skalnej ścianie i widać, że sprawia jej to ogromną przyjemność. No cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni! Musicie zobaczyć te zdjęcia. Nas one urzekły!

Młode pokolenie na dobre przejmuje linę wspinaczkową... Ale jestem dumna! To był superweekend na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej - napisała Martyna Wojciechowska na swoim profilu.

Marysia świetnie radziła sobie na ściance! Jesteśmy pod wrażeniem!

Bez komentarza...<3 - opisała zdjęcie wspinającej się Marysi jej dumna mama.

Zjazd na własnej asekuracji! - pochwaliła się Martyna.
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko pogratulować!

A po wszystkim pora na zasłużony odpoczynek. :)

To nie była łatwa decyzja, ale Martyna Wojciechowska zdecydowała się na razie nie wracać do pracy! Dziennikarka zwalnia tempo i wróci do pracy dopiero wtedy, gdy odzyska zdrowie. W ostatnich miesiącach, po wypadku motocyklowym, gwiazda TVN przeszła dwie operacje obojczyka, a teraz trzy razy w tygodniu jeździ na ćwiczenia, aby odzyskać całkowitą sprawność ręki. Rehabilitacja potrwa jeszcze kilka miesięcy - mówi dziennikarka w rozmowie z magazynem "Flesz". Martyna Wojciechowska postanowiła nie kręcić zaplanowanych na ten rok części „Kobiety na krańcu świata”. Ósmy sezon programu składa się więc tylko z sześciu odcinków , ale za to poruszających wyjątkowo mocne tematy. Jednak rehabilitacja to niejedyny powód, dla którego Martyna Wojciechowska chce mieć więcej wolnego. Robi to przede wszystkim dla swojej 8-letniej córki Marysi. Spędza z nią teraz każdą chwilę, a nawet zabiera czasem na montaż swojego programu. Więcej na ten temat przeczytacie w nowym magazynie "Flesz". Zobacz: Wojciechowska szczerze o tym, jak przeżyła śmierć ojca Marysi Martyna Wojciechowska chce poświęcić więcej czasu córce Dziennikarka na razie zwalnia tempo w pracy

Martyna Wojciechowska przerwała milczenie. W wywiadzie dla magazynu "Flesz" opowiedziała o najtrudniejszym roku w swoim życiu. Kilka dni po 41 urodzinach ciężko zachorowała. Od tego czasu minął rok i Martyna czuje się już bezpieczna. Ale przez ostatni czas musiała walczyć o swoje zdrowie! Martyna Wojciechowska pierwszy raz o swojej chorobie Rok temu Martyna zasłabła, straciła przytomność. Trafiła do szpitala i zaczęło się szukanie przyczyny choroby. Gazety pisały wtedy, że wygląda świetnie, że schudła i to z powodu miłości. Tylko że ja wcale nie czułam się dobrze. Uśmiechałam się, ale z dnia na dzień słabłam coraz bardziej. Schudłam 20 kilogramów. Czasem trudno było mi wstać z łóżka. To wszystko wydarzyło się w ubiegłym roku, na początku października. Trafiłam najpierw do szpitala zakaźnego w Warszawie, a potem na Oddział Chorób Tropikalnych w Poznaniu, konsultowałam wyniki badań za granicą", opowiada Martyna w magazynie "Flesz". Czy Martyna Wojciechowska jest już zdrowa? "Czuję się bezpieczna, choroba została „opanowana”. Oczywiście czekają mnie jeszcze badania. To bardzo rzadka egzotyczna choroba, w zasadzie niespotykana w Polsce, na świecie też występuje sporadycznie", dodaje dziennikarka. Martyna Wojciechowska podkreśla, że nie musi leczyć się za granicą, ale faktycznie była w Niemczech na konsultacji, gdzie potraktowano ją z atencją ze względu na bardzo rzadki przypadek chorobowy. "W naszych szpitalach pracują wysokiej klasy specjaliści, którzy dali mi wiarę, że wrócę do życia i do pracy", dodaje dziennikarka. Więcej na ten temat przeczytacie w nowym magazynie "Flesz". ZOBACZ: "Nie dałam rady..." Martyna Wojciechowska pierwszy raz publicznie przyznała się do porażki! Martyna Wojciechowska jest już zdrowa! Martyna Wojciechowska...