Marina przekazała nagle: "Prawie zemdlałam". Nie przypuszczała, że tak to się skończy
Marina Łuczenko zdobyła rozgłos jako ceniona piosenkarka, choć popularność przyszła również wraz ze ślubem z Wojtkiem Szczęsnym, który jest jednym z topowych piłkarzy. W ubiegłym roku para doczekała się drugiej pociechy, a czas ciąży artystka chętnie relacjonowała w sieci, nie ukrywając, że zdarzały się trudniejsze momenty. Teraz ujawniła, co ją spotkało w ostatnich dniach.

Marina stara się pozostać aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z odbiorcami najważniejszymi momentami z życia. Teraz zwróciła się do fanów z niepokojącymi wieściami. Wygląda na to, że nawet ją zaskoczyło to, co się stało.
Marina Łuczenko przekazała nagle: "Prawie zemdlałam"
Ukochana Wojtka Szczęsnego od lat jest aktywna na Instagramie, gdzie pokazuje kulisy pracy czy urywki z życia codziennego. Odkąd po raz pierwszy została mamą, szczególnie chętnie pokazuje rodzinne kadry. Z dumą więc relacjonowała 6. urodziny synka Liama, a także nie zwlekała długo z ogłoszeniem, gdy na początku lipca 2024 powitała na świecie córeczkę Noelię.
Marina nie ukrywała, że czas ciąży nie był dla niej łaskawy, zarówno z powodu dolegliwości, jak i częstej nieobecności męża. Po porodzie skupiła się więc w pełni na najbliższych, szczególnie, że przeprowadzili się do słonecznej Hiszpanii. Jak się teraz okazało, pół roku od narodzin drugiej pociechy Marina postanowiła wrócić do aktywności fizycznej! W relacji na Instagramie przyznała jednak, że start był niezwykle trudny, bo nawet była bliska utraty przytomności. Mimo to nie zamierza się poddawać.
Czy prawie zemdlałam dziś po treningu? Być może. Czy planuje dziś kolejny trening? Tak. Czy trenuje ostatnio regularnie? Staram się
35-latka wyznała, że niezwykle cieszy się na powrót do treningów.
Właśnie wróciłam do domu po treningu. Powiem wam, że czuje się genialnie. Dobra miałam mały kryzysik, dawno nie robiłam... to chyba mój pierwszy trening w tym roku ze sztangami, wiec trochę byłam taka ''dizzy'', ale jak już skończyłam, zrobiłam sobie secik: sauna, zimna woda. No czuje się jak nowo narodzona
Marina już niejednokrotnie dowiodła, że jest osobą zawziętą i nie poddaje się tak łatwo.
Marina i Wojtek stali się jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie
Obecnie Marina i Wojtek Szczęśni cieszą się ogromną popularnością i są uznawani za jedną z lepiej rozpoznawalnych par. Warto przypomnieć jednak, że długo ukrywali swój związek przed światem, który rozpoczęli w 2014 roku, aż w końcu 21 maja 2016 roku ogłosili niespodziewanie, że wzięli ślub. Natychmiast znaleźli się na językach wszystkich i tam też królują do dziś.
W 2018 roku ich rodzina powiększyła się po raz pierwszy, gdy na świat przyszedł synek Liam. W 2024 roku do rodzinki Szczęsnych dołączyła Noelia, która stała się oczkiem w głowie rodziców, ale i starszego brata. Marina chętnie relacjonuje w sieci, jak chłopiec opiekuje się siostrzyczką, okazując jej przy tym mnóstwo czułości.

Zobacz także: Syn Doroty Szelągowskiej został zapytany, czy jest "nepodzieckiem". Odpowiedział wprost