Magda Gessler jest w trakcie kręcenia nowych odcinków "Kuchennych rewolucji", które od lat podbijają serca widzów TVN i cieszą się ogromną oglądalnością. Mało kto wie jednak, że końcowy etap, czyli sukces restauracji, ale i jej właścicieli, bywa okupiony ciężką, katorżniczą wręcz pracą Magdy. W rozmowie z Party.pl gwiazda wyznaje:
Chciałabym zaprosić co niektóre osoby, żeby uczestniczyły w takiej pracy przy kolacji, bo wtedy zobaczyłyby, że Magda Gessler... po prostu zap***dala - mówi nam szczerze restauratorka.
"Kuchenne rewolucje" są na antenie TVN od 2010 roku i od samego początku cieszą się wielką popularnością. Sukcesu programu nie byłoby oczywiście bez Magdy Gessler - jej wiedzy, charyzmy, ale przede wszystkim... ciężkiej pracy. Tuż po zakończeniu nagrań jednego z odcinków mieliśmy okazję porozmawiać z gwiazdą o kulisach powstawania show:
- Chciałabym zaprosić co niektóre osoby, żeby uczestniczyły w takiej pracy przy kolacji, bo wtedy zobaczyłyby, że Magda Gessler po prostu zap***ala. Ja jestem robotnicą, tak jak obieram marchewkę, pietruszkę, gotuję, przelewam, przenoszę, wydaję dania, czyszczę kibel... Nie na pokaz. Nie wiem, czy tak inne gwiazdy zasuwają - mówi nam szczerze Magda.
Czy bywają więc momenty, że Gessler chce się poddać i nie dokończyć zaczętej rewolucji?
- Powiem szczerze, że wczoraj był taki moment, że ktoś mi podsunął myśl: "dlaczego ty nie wyjdziesz? z pustego to i Salomon nie naleje". A ja uważam, że zawsze trzeba dać jakąś szansę, skoro jestem, skoro ludzie mają odwagę mnie poprosić o pomoc. Nie mogę zawieść - tłumaczy nam restauratorka.
Oglądacie "Kuchenne rewolucje"? Emisja w czwartki w TVN o 21:35.
Zobacz także: 7 lat temu Mikołaj z "Kuchennych rewolucji" podbił sieć. Co robi dziś i jak wygląda?
To właśnie dzięki swojej charyzmie, temperamentowi, pasji i poczuciu humoru Magda Gessler zyskała tytuł Fenomen 15-lecia magazynu "Party" z okazji 15. urodzin magazynu. Gratulujemy!
