Kilka lat temu Karolina Gilon wyznała, że poddała się operacji zmniejszeniu biustu. Gwiazda "Love Island" zdecydowała się na zabieg przede wszystkim z powodów zdrowotnych.
- Miałam tak duże piersi, że cały czas chodziłam zgarbiona, nie mogłam się odpowiednio ubrać - mówiła Karolina Gilon w 2020 roku w rozmowie z "Pomponikiem".
Czy teraz celebrytka żałuje swojej decyzji?
Choć popkultura przez dekady lansowała modę na pełny biust, niczym ten Pameli Anderson, jaki znamy z kultowego serialu "Słoneczny patrol", to w ostatnim czasie coraz więcej gwiazd decyduje się na pomniejszenie swoich wdzięków. Już kilka lat temu na zabieg zmniejszający biust postawiła Karolina Gilon.
- Miałam duży biust i on mi ciążył na kręgosłupie- wspomina w rozmowie z Party.pl Karolina Gilon.
Prowadząca "Love Island" odniosła się również do innych ingerencji chirurgicznych, popularnych wśród gwiazd, a także zdradziła, że gdyby mogła cofnąć czas, poddałaby się zabiegami na biust. Odpowiedzi na i więcej pytań znajdziecie w naszym wideo.
Zobacz także: "Love Island" znika z ramówki Polsatu. Karolina Gilon komentuje decyzję Edwarda Miszczaka
