Na początku lat dziewięćdziesiątych furorę w polskiej telewizji robiła reklama podpasek "Always", w której wystąpiła nieznana wówczas nikomu modelka Anna Patrycy. Być może spot przeszedłby niezauważony, gdyby nie słynna kwestia Patrycy "z pewną taką nieśmiałością...", która szybko stała się kultowa i fraza ta funkcjonuje do dziś jako żartobliwe powiedzenie i jasne nawiązanie do słynnej reklamy.

Reklama

Anna Patrycy z dnia na dzień stała się sławna, a jej twarz rozpoznawalna. Urokliwej modelce wróżono ogromną karierę, a jej osobą zainteresowali się nie tylko reklamodawcy, ale i agencje modelek. Patrycy szybko zaczęła zarabiać, ale równie szybko zarobione pieniądze wydawać. W pewnym momencie postanowiła, że kończy z karierą modelki, co zmusiło ją do imania się różnych zajęć, które mogły jej zagwarantować jakiekolwiek pieniądze na przeżycie.

Postanowiłam skończyć karierę modelki i przejść na normalne życie z renty po rodzicach. Zbierałam butelki po winie, które sąsiedzi wystawiali na klatkę. Oddawałam je do sklepu obok i w ten sposób byłam w stanie przeżyć do pierwszego. Nie wstydzę się tego dzisiaj, bo to była też niezła lekcja pokory. Na szczęście mieszkałam w dużym bloku, więc tych butelek było sporo (śmiech). W następnych miesiącach już nie byłam tak rozrzutna - wspomina w wywiadzie z portalem Onet.pl Patrycy.

Ciężko sobie wyobrazić, aby taki los spotkał świeżo wylansowaną gwiazdę w obecnych czasach, w dobie internetu i tabloidów, które zapewniłyby jej ekspresową i bardzo efektowną karierę. Anna przyznaje, że gdyby reklama "Always" powstała kilka lat później, mogłaby odbić się jeszcze szerszym echem. Z drugiej zaś strony, nie wie, czy byłaby gotowa zmierzyć się z popularnością na taką skalę, jaką obserwujemy obecnie w naszym show-biznesie.

Gdy w latach 90. powstawała reklama, internet prawie nie istniał. Były oczywiście komputery, ale to tyle. Podejrzewam, że gdyby reklamę kręcono sześć lat później, informacji byłaby masa.Obawiam się, że żyłoby mi się ciężej. Cieszę się, że wtedy nie było portali plotkarskich czy aż tak rozbudowanej prasy kolorowej, bo moje życie – podejrzewam – byłoby trudniejsze. A może sobie schlebiam... W tym samym czasie zrobiłam też reklamę dla Apple'a. Hasło brzmiało: "Wyzwala twój szósty zmysł", co było przewrotne, biorąc pod uwagę fakt, iż byłam przebrana za siostrę zakonną z bardzo diabolicznym spojrzeniem. Kuria od razu zadziałała i zdjęto mnie z billboardów (śmiech). Byłoby więc o czym pisać - wyznała w dalszej części rozmowy.

Znacie reklamę "Always" z Anną Patrycy? Wiedzieliście, jak potoczyły się jej losy po gigantycznym sukcesie? Patrycy gościła niedawno w "Dzień Dobry TVN". Porównajcie jak wyglądała w kultowej reklamie, a jak prezentuje się obecnie.

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama