Od kilku tygodni media papierowe, jak i internet żyją drugą ciążą Anny Muchy. Aktorka na temat swojego obecnego stanu nie mówi za wiele. Gwiazda do momentu porodu nie chce również wiedzieć, czy Stefania będzie miała siostrę czy brata. Zobacz: Syn czy córka? Kiedy poznamy płeć dziecka Muchy?

Reklama

Magazyn "Viva!" w swoim ostatnim numerze namówił Muchę na zwierzenia. Już na samym początku rozmowy gwiazda zdradziła, dlaczego nie chce tym razem rozmawiać na temat ciąży.

- Ja i mój brzuch chodzimy razem po ulicy. To jest nasza sprawa. I nie wciągnę go, nigdzie nie zostawię, choć z głową czasem mi się to zdarza - odpowiada Ania.

Mucha opowiedziała również o tym, że nie czuje się lepszym człowiekiem ze względu na to, iż jest matką.

- Moje życie się tak potoczyło, że mam dziecko, ale nigdy nie oceniałam wartości człowieka przez ilość wykorzystanych komórek jajowych. Spłodzić to jeszcze pal licho, ale wychować i wyedukować to dopiero wyzwanie! Bo czy wieloródka jest lepszym człowiekiem od kogoś, kto nie ma dzieci? Czy to jest miara człowieczeństwa. Jestem ciągle na etapie wykarmienia, ubierania i kochania. Tyle mogę dać córce. Czy czuję się lepszym człowiekiem? Nie. Dostrzegam w sobie może więcej radości, otwartości i empatii.

Możemy być pewni, że nadchodząca jesień z pewnością upłynie nam pod znakiem ciążowego brzuszka aktorki. Ciekawe tylko czy Mucha będzie konsekwentna w swoich słowach i do samego rozwiązania nie będzie komentowała swojego stanu.

Zobacz: Ciężarna Mucha pręży się w luksusowym Mercedesie

Zobacz także

Reklama

Pierwsze zdjęcia Anny Muchy z ciążowym brzuszkiem w drugiej ciąży:

Reklama
Reklama
Reklama