Reklama

To był zabawny odcinek „Familiady”. Wszystko przez skojarzenie jednego z uczestników po pytaniu zadanym przez Karola Strasburgera.

Czym się świeci? - zadał pytanie prowadzący „Familiadę”.

Oczami - odpowiedziała uczestniczka - Natalia, i to była jedna z dobrych odpowiedzi.

A ja powiem: majtkami - stwierdził członek jej drużyny, Konrad.

E, no Konrad, gdzie ty tam zagląsz - zaczął śmiać się Strasburger. - No dobrze, niech będą te majtki. Ale myślę, że ich nie będzie - i oczywiście nie było ich wśród prawidłowych odpowiedzi.

Zobacz: Wpadka Michała Szpaka i innych gwiazd w noworocznej "Familiadzie"? Zobaczcie WIDEO

Chciałeś zrobić karierę - kontynuował „król żartów” Karol Strasburger. - Bo będą ludzie powtarzać „Konrad świeci majtkami”, „daj majtki, to poświecę”. E, to ciekawe, to można bardzo rozwinąć - ciemno, spotkanie jakieś, coś „daj mi majtki, to poświecę, bo nie widzę” - pan Karol chyba nieźle się ubawił.

Zobacz także

Zobaczcie ten fragment:

Potem uczestnik tłumaczył swoje skojarzenie:

Tak się mówiło - świecić majtkami. Babcia do mnie tak mówiła: „nie świeć majtkami”, albo do mojej siostry - mówił w kulisach programu Konrad. Spotkaliście się z takim powiedzeniem?

Zobaczcie:

Reklama

Czytaj też: Będzie ślub i dziecko? Strasburger opowiada o związku z młodszą o 37 lat Małgosią!

Reklama
Reklama
Reklama