Stanisław poprzez swój udział w "Rolnik szuka żony" budzi w widzach skrajne emocje. Niektórym nie podoba się dystans rolnika, który zachowuje względem uczestniczek zaproszonych na gospodarstwo. Po ostatnich randkach zarzucili mu, że rozmawiając z dziewczynami nawet nie patrzył im w oczy. Oschły wizerunek Stanisława ma jednak niewiele wspólnego z tym, co pokazuje w mediach społecznościowych. Szczególnie jego ostatnie zdjęcie zwróciło uwagę fanów:
Ten uśmiech mówi wszystko jak się bawicie 😍
Kto wywołał uśmiech na twarzy Stanisława z "Rolnik szuka żony"? Koniecznie musicie zobaczyć to zdjęcie!
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Kandydatki Stanisława mają dość? "Do końca nie będziesz wiedział"
W 8. edycji "Rolnik szuka żony" sporo się dzieje. Na gospodarstwie Kamila pozostała już tylko Joanna, chociaż Izabela bardzo ciężko zniosła decyzję rolnika i popłakała się przed kamerami. U Kamili panuje nerwowa atmosfera. Elżbieta wynajduje panom coraz to nowe obowiązki na swoim gospodarstwie, a Krzysztof zdążył już wyznać miłość Bogusi. Najwolniej akcja rozwija się na gospodarstwie Stanisława, a internauci pokusili się nawet o stwierdzenie, że... jest nudziarzem. Po ostatnim odcinku komentowano, że podczas randek, nie patrzy kandydatkom w oczy, co rolnik skomentował ze śmiechem na swoim Instagramie.
Stanisław z "Rolnik szuka żony" chętnie dzieli się tym, co u niego słychać, a wizerunek jaki prezentuje w sieci mocno odbiega od tego, co widzowie mogą zaobserwować w programie. Uczestnik pokazał, jak spędza czas ze swoją chrześnicą, a obok jego uśmiechu uwiecznionego na zdjęciu z dziewczynką trudno przejść obojętnie:
Chrzestny 3x 😊 Tylko z Ulą udało się zrobić fotę, bo reszta była zbyt zajęta oglądaniem tej terrorystki Maszy z Netflixa 🤪 - napisał
Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Kiedy finał 8. edycji hitu TVP. Znamy datę
Internauci skomplementowali Stanisława z "Rolnik szuka żony":
- I ten uśmiech mówi wszystko jak się bawicie 😍
- Bardzo sympatyczny chłopak z Ciebie 😊
Uśmiechnięta wersja Stanisława z "Rolnik szuka żony" bardzo przypadła do gustu internautom. Na Instagramie w końcu mogli go poznać z zupełnie innej strony niż w programie. Niektórzy zauważyli, że obecność kamer mogła go peszyć, dlatego na randkach wydawał się taki powściągliwy:
- Chyba reżyserowi rolnika nie przypadłeś do gustu, że z tak kiepskiej strony Cię pokazuje. Tam ciągle przedstawiają Cię raczej jako niefajnego a tu widzę takiego sympatycznego uśmiechniętego człowieka. Tak trzymaj 🙂
- Być może kamery potrafią niesamowicie zestresować i wcale bym się nie zdziwiła, nie nam oceniać a tym bardziej od razu obrażać jak to robią inni...
- Pański udział w programie "Rolnik szuka żony", po raz kolejny, boleśnie obnażył braki naszego społeczeństwa w zdolnościach percepcyjnych mózgu oraz kompletny brak wyczucia ironii oraz niesztampowego humoru. Mam nadzieje, ze się Pan z tego śmieje.
- (...) Proszę nie przykuwać uwagi do tych negatywnych komentarzy. To normalne, że wielu z nas ciężko się jest pokazać i otworzyć w pełni przed taką publiką. Życzę dużo uśmiechu i szczęścia (...)
Zobacz także: "Rolnik szuka żony 8": Stanisław z dystansem do uczestniczek. Na randce z Olą atmosfera była chłodna?
Niedawno sporo emocji wzbudził także pałac Stanisława z "Rolnik szuka żony" a raczej fakt, że wcale nie mieszka w nim na co dzień, a nagrania do programu zbiegły się z czasem remontu w jego właściwym domu i tymczasową przeprowadzką do należącego do rodziców dworku.
Stanisław z 8. edycji "Rolnik szuka żony" to zdecydowanie najbardziej tajemniczy uczestnik programu. Rolnik nie daje jasnych sygnałów, która z pań podoba mu się najbardziej i wygląda na to, że ciężko będzie spełnić jego oczekiwania. Kolejny dzień na gospodarstwie młodego rolnika, również nie przyniósł odpowiedzi na pytanie, kto jest faworytką Stanisława. Jak zatem uczestnik podsumował pracowity dzień dziewczyn? I przede wszystkim, co o zachowaniu rolnika myślą jego kandydatki? Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 8: Internauci już wiedzą, którzy kandydaci jako pierwsi pojadą do domu! "Rolnik szuka żony": Kandydatki nie podbiły serca Stanisława? Stanisław z 8. edycji "Rolnik szuka żony" nie zaskarbił sobie serc fanów programu. Część widzów uważa, że młody rolnik mocno dystansuje się wobec swoich kandydatek, a jego dość "oschłe" powitanie pań na gospodarstwie, dodatkowo potwierdziło ich odczucia. Rolnik otrzymał nawet od fanów zaskakujący przydomek - widzowie show TVP1 nazwali go... księciem Stanisławem, bo jak twierdzą, uczestnik nie wygląda na zainteresowanego żadną ze swoich kandydatek i powoli myśli o odsyłaniu ich po kolei. Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Widzowie krytykują Stanisława: "Jakby czekał na ścięcie głowy" W minionym odcinku programu "Rolnik szuka żony" również nie poznaliśmy odpowiedzi na pytanie, która z pań mogłaby najbardziej spodobać się Stanisławowi. Wszystkie kandydatki bardzo dobrze spisały się w pracy na gospodarstwie i choć na twarzy rolnika kilkukrotnie mogliśmy zobaczyć uśmiech, to jednak Stanisław w dalszym ciągu jest zdystansowany do pań. Jak mogliśmy usłyszeć na koniec odcinka, rolnik oczekuje, że to jego kandydatki...
Stanisław jako jedyny w 8. edycji "Rolnik szuka żony" nie wybrał żadnej z kandydatek, przez co nie udał się też na rewizyty. Teresę, Roksanę i Olę trzymał w niepewności do końca. W szczerej rozmowie z Martą Manowską nie wykluczył jednak, że być może ta jedyna czeka na niego w odrzuconych listach. Z kolei Teresa postanowiła podsumować swój pobyt na gospodarstwie Staszka. To, co napisała mocno zdziwiło widzów: Teresa możesz powiedzieć czemu o nim mówicie w samych superlatywach jak on Was tylko wykorzystał? - zapytał zaciekawiony fan. Co takiego napisała Teresa, że wzbudziła takie reakcje? "Rolnik szuka żony": Teresa podsumowuje udział w programie. Zaskakujące słowa o Stanisławie Stanisław cieszył się popularnością już od pierwszego odcinka "Rolnik szuka żony", gdzie zachwycił widzów 200-metrowym pałacem . Po czasie okazało się, że wielki biały dworek należy do jego rodziców a rolnik nie mieszka w nim na co dzień . Widzowie poczuli się oszukani i nie szczędzili Stanisławowi krytyki, jednak on podkreślał, że mówił o tym przed kamerami, jednak nie zostało to wyemitowane. Nieporozumienie z miejscem zamieszkania rolnika to nie jedyny powód, przez który na Stanisława spadł hejt. Widzowie mieli mu za złe, że nie traktuje uczestniczek poważnie. Określili go mianem "zimnego i nieprzystępnego" , który nawet nie chce budować relacji z programie i zastanawiali się, dlaczego trzyma dziewczyny na gospodarstwie aż do ostatniego dnia. Dodatkowo oburzenie widzów wywołał fakt, że w jednym z odcinków, jako jedyny nie zorganizował spotkania z rodziną . Po chwili okazało się jednak, że rodzina i przyjaciele rolnika nie chcieli brać udziału w programie, a atmosfera na grillu, którego spędził tylko w towarzystwie Oli,...
Stanisław z "Rolnik szuka żony" wzbudza ogromne emocje wśród widzów 8. edycji show. Fani programu po każdym z odcinków krytykują jego zachowania oraz wypowiedzi. Sceptycznie podchodzili również do niego relacji z Olą, Teresą i Roksaną, bezlitośnie określając rolnika mianem "nudnego". Tym razem głos zabrała Roksana i odniosła się do swojego udziału w programie i pobytu u Stanisława: Wkraczam pełna kolorów i nadziei w kolejny etap mojego życia - napisała tajemniczo Pokazała również mnóstwo niepublikowanych wcześniej zdjęć z gospodarstwa rolnika. Zobaczcie, jak naprawdę wyglądał pobyt uczestniczek u Stanisława. "Rolnik szuka żony": Roksana o pobycie u Stanisława. Pokazała zdjęcia Stanisław z "Rolnik szuka żony" zdecydowanie budzi spore emocje wśród widzów. Zresztą nie tylko jemu "się dostaje". Widzowie krytykują również Kamilę za to, że jej randki wyglądały jak rozmowy o pracę , oraz Elżbietę, która znajdowała swoim kandydatkom mnóstwo prac domowych . Stanisław stara się podchodzić z dystansem, do tego co o nim piszą fani programu. W dodatku twierdzi, że wiele naprawdę ciekawych scen nie pokazano w programie , dlatego wydaje się aż takim "nudziarzem": Wbrew pozorom, wcale nie było nudno i sztywno. Jeśli nie wierzycie, to zapytajcie dziewczyn 😊 Lepszej trójki nie mogłem wybrać i jestem tego pewien. Myślę, że mieliśmy okazję wystarczająco dobrze się poznać, aby wiedzieć, czy iść dalej, czy odpuścić. Brakło tego co w relacji najważniejsze, czyli czegoś z serca. - napisał na swoim Instagramie. Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Zaskakujący wpis Teresy o Stanisławie: "Tyle powodów do śmiechu i uśmiechu" Tym razem...
