"Hotel Paradise 4": Wiktoria planuje kolejny zabieg. "Po 1,5 roku walki z własnym strachem..."

Pomimo iż od emisji wielkiego finału "Hotelu Paradise" minęły już prawie dwa tygodnie, to emocje związane z produkcją nadal nie opadły, a sympatycy miłosnego hitu Telewizyjnej Siódemki za pośrednictwem mediów społecznościowych z napięciem śledzą kolejne losy swoich ulubieńców. Nic więc dziwnego, że byli mieszkańcy rajskiej willi na Zanzibarze, korzystając ze swoich przysłowiowych "pięciu minut" sławy, prężnie starają się prowadzić instagramowe konta, których ilość obserwujących rośnie z dnia na dzień.

Do uczestników, którzy mogą pochwalić się wyjątkowo imponującą liczbą fanów jest niewątpliwie Wiktoria, którą na Instagramie śledzi już ponad 430 tys. osób. To właśnie tam była partnerka Miłosza dzieli się nie tylko zapowiedziami projektów zawodowych, modowymi inspiracjami, ale też swoją codziennością. Teraz miłośniczka medycyny estetycznej wyznała, że czeka ją kolejny zabieg!

"Hotel Paradise 4": Wiktoria planuje kolejny zabieg

Za nami wielki finał 4. edycji "Hotelu Paradise", który wprawił widzów Telewizyjnej Siódemki w osłupienie. Sara poprzez rzut Złotą Kulą zgarnęła 90 tys. złotych tylko dla siebie, a jej telewizyjny partner Michał, nie kryjąc rozgoryczenia, ostro wypowiadał się na temat zwyciężczyni. I choć od czasu emisji finałowego odcinka miłosnego hitu minął już ponad tydzień, to emocje związane z programem nadal nie opadły, a na jaw wychodzą kolejne smaczki związane nie tylko z produkcją, ale też życiem prywatnym byłych mieszkańców rajskiego hotelu.

Wiemy już, że Sara i Przemek rozstali się zaledwie kilka dni po powrocie do Polski. Także związek Vanessy i Mateusza nie przetrwał próby czasu, a przystojniak już znalazł pocieszenie w ramionach nowej ukochanej. Ku zaskoczeniu widzów "Hotelu Paradise", pomimo dzielącej ich odległości, Nana i Łukasz potwierdzili, że nadal są razem. Zakochani są również Łuki i Kejti, jednak wielu internautów nie wierzy w ich związek i zarzuca im, że ich zażyłość jest jedynie na pokaz. Co ciekawe, choć za najbardziej zżyty duet byli uznawani Wiktoria i Miłosz, to również oni podjęli decyzję o rozstaniu, co sprawiło, że w sieci zawrzało. Byli partnerzy postanowili więc w mediach społecznościowych skomentować rozpad swojego związku.

Teraz Wiktoria postanowiła jednak jednoznacznie odciąć się od produkcji "Hotelu Paradise", którą oskarża o załamanie nerwowe, a także od byłego programowego partnera i skupić się wyłącznie na sobie. Po powrocie z Zanzibaru Wiki porzuciła blond na rzecz kasztanowych pasm, a także sprawiła sobie nowe zęby. Teraz była uczestniczka zapowiada kolejny zabieg!

Wiktoria Gąsior dała się poznać nie tylko jako pewna siebie zawodniczka bikini fitnessu, ale też miłośniczka medycyny estetycznej. Dziewczyna w programie przyznawała, że przed rozpoczęciem zdjęć do "Hotelu Paradise" powiększyła usta, a także zmieniła wygląd swojego biustu. Teraz jednak zapowiada powrót do naturalności, czego początkiem jest zmiana kolory włosów, a także planowanie rozpuszczenia kwasu hialuronowego z ust. To jednak niejedyny zabieg, jaki Wiki planuje w najbliższym czasie.

Jak zapowiedziała na InstaStories była partnerka Miłosza, niebawem czeka ją zabieg, który odwlekała ponad rok. Nie chodzi jednak o korektę biustu, czy warg, ale... usunięcie gradówki z oka.

- Po 1,5 roku walki z własnym strachem zdecydowałam się usunąć gradówkę. Dziś dowiem się kiedy termin - napisała na InstaStrories Wiktoria.

Gradówka objawia się jako zgrubienie powieki powstające w wyniku przewlekłego stanu zapalnego. Nieleczona, poprzez ucisk na rogówkę, może być przyczyną powstania astygmatyzmu i zaburzeń widzenia, dlatego też decyzja Wiktorii o usunięciu guzka, a także jej strach przed operacją, są jak najbardziej uzasadnione.

Wiki życzymy dużo zdrowia i mamy nadzieję, że zabieg i odpowiednie leki na dobre pomogą jej pozbyć się problemu.

Zobacz także: "Hotel Paradise": Miłosz przeżywa ciężki okres. Chodzi o Wiktorię?