"40 kontra 20": Kinga pokazała, co zrobił jej Robert! Patrycja ostrzegała w programie
Kinga Zapadka i Robert Kochanek z "40 kontra 20" chętnie pokazują, co u nich słychać. Fani nie poznają "Seniora": A taki ten Robercik był nieśmiały i mało wylewny..."
Kinga Zapadka i Robert Kochanek już nie muszą się ukrywać. Zwycięzcy pierwszej edycji "40 kontra 20" chętnie pokazują, jak spędzają wspólnie czas i jak wzmacnia się ich związek. Kinga właśnie pokazała, co zrobił jej Robert. Przy okazji przypomniała, że Patrycja jeszcze w programie przewidywała, że to się może źle skończyć. Co wydarzyło się pomiędzy Kingą a Robertem? Zobaczcie ich zabawne Instastories.
Zobacz także: "40 kontra 20": Co z drugą edycją programu? Czy randkowe show wróci na antenę?
"40 kontra 20": Początki związku Kingi i Roberta
Za nami pierwsza edycja programu "40 kontra 20". Edycja zakończyła się dwoma szczęśliwymi związkami. Patrycja Rodak i Bartek Andrzejczak na razie żyją w związku na odległość, więc nie pokazują wspólnych chwil z taką częstotliwością, jak Kinga Zapadka i Robert Kochanek. Zakochani chociaż wzięli udział w specjalnym live'ie po finale, nie potwierdzili w mediach swojego związku, co zmartwiło fanów. Kinga przyznała, że potrzebowali tego dnia tylko dla siebie. W końcu po raz pierwszy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy mogli bez ukrywania się, wyjść razem na miasto. Kinga pokazała też na Instagramie, jak wyglądały jej początki związku i "nielegalne randki" z Robertem po powrocie do Polski.
Dziś zakochani chętnie publikują wspólne zdjęcia i nagrania. Pod jednym z ostatnich zdjęć, gdzie Robert liże Kingę po twarzy, zaskoczona fanka napisała:
- A taki ten Robercik był nieśmiały i mało wylewny a tu proszzzz????
- On nieśmiały? ???????????????????????? - zaśmiała się Kinga
Zobacz także: "40 kontra 20": Kinga o pierwszej randce z Robertem Kochankiem! Jak wygląda ich związek?
Kinga i Robert z "40 kontra 20" są ze sobą bardzo szczęśliwi. Sądząc po tym, co pokazują na swoim Instagramie, nie brakuje im powodów do śmiechu. Kinga pokazała zabawne nagranie i przypomniała fanom, sytuację, w której podczas jednego z odcinków przed finałem, Robert uczył ją sztuk walki.
Pamiętacie, jak Robert w programie uczył mnie #kungfupanda? I Patka mówiła, że to zły pomysł?
Przyglądająca się temu z oddali Patrycja, która jednocześnie zdążyła się przekonać jaki temperament ma Kinga, skomentowała z rozbrajającą szczerością:
Niech on jej lepiej nie uczy takich rzeczy, bo jak się Kinia potem w*rwi i mu przywali...
Mroczne wizje Patrycji w pewnym sensie się spełniły. Kinga i Robert pokazali nagranie, na którym uczestniczka próbowała podroczyć się z ukochanym, jednak on nie dał za wygraną i przewrócił ją wprost na... przysypane piachem palenisko na plaży:
Kinga właśnie próbowała uskutecznić na mnie atak tym oto narzędziem - pokazał filtr do opalania - i została obezwładniona w tempie natychmiastowym. I jak to zwykle Kinga wylądowała w palenisku i jak widać na załączonym obrazku, przybrała barwy wojenne.
Zaistniała sytuacja mocno ją rozśmieszyła, jednak pod koniec stwierdziła:
Nie polecam. Kinga Zapadka.
Zobacz także: "40 kontra 20": Za nami finał show! Kogo wybrał Robert, a kogo Bartek? Wyniki!
Kinga i Robert po powrocie z Krety do Polski ukrywali swój związek aż przez dwa miesiące. Fani sceptycznie podchodzą do kwestii ich związku, ale zakochani w ogóle się tym nie przejmują! Patrząc na ich zdjęcia i radość, jaką dzielą się na swoich Instagramach, można im pozazdrościć tego uczucia!
Relacja Kingi i Roberta w "40 kontra 20" była bardzo burzliwa. Chociaż zwrócili na siebie uwagę już od pierwszych odcinków, Robertowi trudno było uwierzyć w uczucia Kingi. Z kolei ona była w niego zapatrzona i dzielnie walczyła o uwagę ukochanego. Robert próbował znaleźć powody, dla których nie powinien kontynuować relacji z piękną blondynką, jednak jego serce uważało inaczej:
Wiele jej cech charakteru mi nie pasuje, ale wciąż mnie do niej ciągnie. - mówił w programie.
W pewnym momencie nawet wyrzucił ją z willi. Ostatecznie tuż przed finałem podziękował Kindze za udział i odesłał ją do domu. Nie zgodziła się z tym Agata, która postanowiła oddać Kindze swoje miejsce w programie i uświadomić Robertowi, że powinien walczyć o tę relacje. Zakochani nie zmarnowali tej szansy i wyszli z programu trzymając się za ręce. Dziś tworzą udany związek i chętnie dzielą się tym, co u nich słychać na Instagramie.