"Był pracoholikiem. Ostatnie dwa tygodnie w pracy przechodził z gorączką" przyjaciele wspominają Grzegorza Miecugowa
"Był pracoholikiem. Ostatnie dwa tygodnie w pracy przechodził z gorączką" przyjaciele wspominają Grzegorza Miecugowa
Co o nim mówili?
1 z 8
Zmarł Grzegorz Miecugow, miał 61 lat. Przyjaciele i współpracownicy wspominają jaki był dziennikarz i publicysta. Jakie były jego początki? Pierwszy sukces odniósł prowadzać słuchowiska dla dzieci i Bublotekę, alternatywna lista przebojów Trójki , która leciała w Radiowej Czwórce. Napisał sztukę teatralną oraz powieść. A tak królował na niej Krzysztof Krawczyk. Zawsze miał ciekawe buty z tym w stacji TVN mógł tylko konkurować z Monika Olejnik. Grał nałogowo w cybergaja. Przyznawał się, że lubił hazard. Jakie było jego marzenie?
Ostatnie marzenie? Chciałbym poprowadzić Szkło z plaży z Copacabana - powiedział niedawno Grzegorz Miecugow.
A jak z nim się pracowało? W TVN24
- Praca z nim była koszmarem. Bo on się nie przygotowywał, nie miał kartek, dlatego wydawca nie wiedział ile potrwa z nim program. Źle znosił ziany skrócie lub wydłużenie programu i z tego powodu się kłócił - powiedział o Miecugowie Adam Pieczyński dyrektor TVN 24.
- Ostatnio źle się czuł. W dniu naszej rocznicy, TVN24 - 9 sierpnia było widać, że jest słaby, drżał mu głos, okazało się przychodził do pracy przez dwa tygodnie mając gorączkę. Przyjechałem dziś na parking i zobaczyłem jego samochód, bo stąd z pracy został zabrany do szpitala - powiedział Adam Pieczynski – dyrektor TVN 24.
Spędzaliśmy wspólnie czas, jeździliśmy razem na wakacje. Był pracoholikiem, za mało o siebie dbał - oceniła Monika Olejnik.
Był solidarny, jak mnie mieli wyrzuci z Trójki, wiedział, że jeśli mnie wyrzucą to on odejdzie z radia - powiedziała Monika Olejnik. - Wszystkiego czego się dotknął rozkwitło. Radowej Trójki, TVN czy TVN24 - wszystko rozkwitło - dodała.
Miałem epizod, że zostałem korespondentem wojennym. Wtedy też kupiłem moje pierwsze mieszkane w życiu. To Grzegorz odbieram moja pensję, miał klucze do mieszkania, dzwonił do moich rodziców, aby ich uspokoić jak nie było ze mną kontaktu. Możliwe, że wybrał kafelki do mojej łazienki, bo jakoś nie pasowały do mnie - wspominał Tomasz Sianecki w specjalnym wydaniu "Szkła kontaktowego" po śmierci Miecugowa.
Zobacz: RODZINA MIECUGOWA: NIE ŻYJE Grzegorz Miecugow! Co mówili o nim jego SYN i ŻONA? "Tata ma poczucie humoru, ale ja mam chyba..."
2 z 8
Będzie nam go bardzo brakowało. Mówiłem mu, że jest tutaj potrzebny. Mnie obiecał, jeszcze tydzień temu, że wróci. Nie dotrzymał słowa - skomentował śmierć przyjaciela Adam Pieczyński - dyrektor TVN24.
3 z 8
Nigdy nie dał mi odczuć ze jako ktoś od szolbizu robię w czymś "gorszym", przeciwnie, kiedyś mi powiedział, ze świat szolbizu wydaje mu sie bardziej krwiożerczy od polityki....nigdy nie odmawiał przyjścia do programu, kiedy robiłam cykl "Niezapomniane...". Skarbnica wiedzy, kultury i medialnego wyczucia. Kochał psy. To dla mnie ważne. Kochał świat, media i ludzi. Dobry człowiek. Fajny kompan. Mam jego książkę z dedykacja. Mam wspomnienia. Kurczę coraz mniej jest ludzi, od których można sie uczyć.... - Karolina Korwin Piotrowska wspomina Grzegorza Miecugowa.
4 z 8
Grzesiu - Ty od pierwszego dnia w newsach wszystkiego mnie uczyłeś... Nie wierzę, że BYŁEŚ. Dla mnie JESTEŚ i zawsze będziesz. Dziękuje Ci za wszystko ????
Za nazywanie mnie "blond bestią" też... #grzegorzmiecugow #wielkastrata
5 z 8
GRZEGORZ MIECUGOW.
Uczyłeś mnie dziennikarstwa. Dziękuje.
k. - napisał na Facebooku Kuba Wojewódzki.
6 z 8
Żegnaj, tak bardzo smutno... #grzegorzmiecugow - Napisał Krzysztof Ibisz.
7 z 8
Panie Grzegorzu... bedzie nam Pana ogromnie brakowało! Wyjatkowy, niezwykly czlowiek... wielka strata... serce pęka - napisała Dorota Gardias.
8 z 8
To bardzo smutny dzień, Panie Grzegorzu - napisała Katarzyna Zielińska.