Ola Gintrowska nie zostanie zdyskwalifikowana w preselekcjach do Eurowizji 2016. Tak przynajmniej twierdzi jej menadżerka, która w rozmowie z interią.pl zapewnia, że Ola Gintrowska nie złamała regulaminu konkursu i jej utwór "Missing" nie miał premiery wcześniej niż powinien.

Reklama

Ola Gintrowska nie złamała regulaminu?

Kiedy TVP ogłosiła listę kandydatów na polskie preselekcje od razu pojawiły się głosy, że utwór Oli Gintrowskiej powinien zostać zdyskwalifikowany, ponieważ jego fragment pojawił się w zwiastunie Must Be The Music w sierpniu, a w regulaminie podane jest dokładnie, że piosenki biorące udział w Eurowizji nie mogą mieć premiery przed 1 września.

Jak całą aferę tłumaczy menadżerka Oli?

Utwór został zgłoszony regulaminowo. Ola Gintrowska publicznie zaśpiewała utwór po raz pierwszy w dniu 8 listopada. Zgłoszenie zostało dokonane w sposób regulaminowy - mówią przedstawiciele artystki.

TVP na razie wstrzymuje się od komentarza w tej sprawie, a Ola Gintrowska szykuje się do koncertu już 5 marca, kiedy to widzowie TVP wybiorą polskiego kandydata na konkurs.

Zobacz także

Zobacz także: Jak "Grateful" Edyty Górniak został przyjęty przez fanów i świat? Opinie są podzielone!

Ola Gintrowska i jej "Missing".

Ola Gintrowska chce jechać na Eurowizję.

Reklama

Ola Gintrowska nie złamała regulaminu.

Reklama
Reklama
Reklama