Reklama

"Ćma" to modna restauracja Mateusza Gesslera, której częstymi gośćmi są celebryci. Ostatnio doszło tam do dość szokujących scen, których bohaterem był Maciej Musiałowski. Młody, zdolny aktor został wyprowadzony przez ochronę na zewnątrz z powodu swojego zachowania. Na miejscu byli obecni przyjaciele aktora, w tym Julia Wieniawa, która nie kryła przejęcia sytuacją. Skomentował ją również menadżer restauracji, wyjaśniając okoliczności zajścia.

Reklama

Maciej Musiałowski wyrzucony z restauracji Mateusza Gesslera. Sytuację załagodziła Julia Wieniawa

Maciej Musiałowski zasłynął swoją fenomenalną rolą w filmie "Sala Samobójców. Hejter". Aktor posiada także niebanalny głos, który mogliśmy usłyszeć w magicznym duecie ze znaną aktorką a prywatnie przyjaciółką aktora. "Zabierz tę miłość" Macieja Musiałowskiego i Julii Wieniawy stało się hitem na Youtubie. Oboje prężnie rozwijają swoje kariery w show-biznesie. Gwiazdy, rzucają się oczy na ulicach Warszawy i nie umykają uwadze paparazzich. Nic dziwnego, że nocna awantura z ich udziałem odbiła się sporym echem w mediach.

Grupa przyjaciół udała się do restauracji Mateusza Gesslera w modnym miejscu Warszawy. Wieczór przebiegał spokojnie do czasu, kiedy Maciej Musiałowski pokłócił się z ochroną. Choć nieznana jest dokładna przyczyna awantury, młody aktor wydawał się być agresywny. Z lokalu wyprowadziła go ochrona, która - jak wynika ze zdjęć - musiała użyć do tego siły.

Zobacz także: Julia Wieniawa zaliczyła wpadkę. Teraz tłumaczy się: "Nie jestem kretynką"

W awanturę zaangażowało się kilka osób. Ochroniarz podjął zdecydowane kroki, by uspokoić młodego aktora. Następnie, z pomocą kolegów, wypchnął go za drzwi restauracji. Jak podaje "Pudelek" to Maciej wszczął szarpaninę, a reakcja ochrony była słuszna. Po wyprowadzeniu aktora z lokalu, ten nie wydawał się przejęty. Zaczął się śmiać, pokazywać język oraz brzuch.

Zobacz także: Julia Wieniawa wypoczywa z "tajemniczym blondynem" na luksusowych wakacjach!

Dziwne zachowanie aktora po wyjściu z restauracji mogło tłumaczyć okoliczności zajścia. Jego uczestniczką okazała się też być Julia Wieniawa, która stanęła w obronie przyjaciela. Na zdjęciach widać, że mocno przejęła się sytuacją i za wszelką cenę próbowała załagodzić konflikt.

Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak krytykuje Julię Wieniawę! Na antenie "Dzień Dobry TVN" padły mocne słowa

Całe zdarzenie potwierdził na łamach "Super Expressu" menadżer restauracji, który swoim komentarzem wyjaśnił nieco okoliczności nocnego zajścia.

Rzeczywiście miał miejsce incydent z udziałem aktora. To się u nas bardzo często zdarza, że ktoś się za dużo napije i da upust swoim emocjom. Gwiazdor został wyprowadzony z lokalu, ale nie nałożono na niego zakazu wstępu w przyszłości - wyjaśnił.

Menadżer dodał także, że sytuacje, w których gwiazdy zwracają na siebie uwagę zdarzają się bardzo często.

To codzienność, że znane osoby próbują zwrócić na siebie uwagę. Jak przeginają, są po prostu wypraszane – dodał w rozmowie z "Super Expressem".

Zobacz także: Julia Wieniawa zszokowała fanów nowym tatuażem: "Ja bym się bała w takich warunkach"

Aktor po wyjściu z lokalu siedział przez chwilę sam na zewnątrz, co również uwiecznili fotoreporterzy. Widocznie Maciej Musiałowski potrzebował chwili by ochłonąć. Uspokoić próbowała go także Julia Wieniawa, która stała chwilę w objęciach aktora.

Grupa przyjaciół po nieprzyjemnym incydencie opuściła lokal i udała się w stronę Placu Konstytucji. Przyjaciółka Macieja Musiałowskiego wróciła na chwilę do restauracji, by zabrać pozostawiony przez aktora telefon. Potem na ręce wziął ją model Dominik Sadoch. Następnie Julia pożegnała się z przyjaciółmi i wsiadła do taksówki.

Reklama

Zobacz także: Julia Wieniawa komentuje zamieszanie wokół Antoniego Królikowskiego!

Reklama
Reklama
Reklama