W ostatnim czasie blog Anny Muchy zamarł. Piękna aktorka była zajęta swoją ciążą, którą musiała pogodzić z pracą. Po dłuższej przerwie Ania znalazła jednak chwilę i podzieliła się przeżyciami sprzed kilku dni. We wpisie Mucha wspomina, że spotkała niedawno kobietę, która opowiedziała jak wyglądało jej życie po porodzie. Okazuje się, że przed dwa lata tajemnicza nieznajoma zajmowała się dzieckiem i nie poświęcała ani trochę czasu na inne sprawy, nawet na flirtowanie z mężem. Tym samym Ania Mucha psychicznie nastawia się na podobny scenariusz.

- Skoro moja następna randka ma przypaść gdzieś tak dopiero za dwa lata, postanowiłam już teraz naładować sobie akumulatory na czekający mnie czas. Histerycznie biegam do kina, czytam wszystko co wpadnie mi w ręce, obłożyłam się książkami, robię zdjęcia, chodzę na spacery i delektują się każdą chwilą - napisała Mucha.

Mucha obiecała swoim fanom (i dziennikarzom) wynagrodzić nieobecność na blogu i częściej będzie dzieliła się swoimi przeżyciami. My czekamy na wpisy, a ciekawe jak ostatni skomentuje partner aktorki, Marcel Sora. W końcu dwa lata to szmat czasu oczekiwania na randkę...

habibi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama