Takiego zwrotu akcji w "Love Island" nie spodziewał się chyba nikt! W pięknej willi, w której mieszkają uczestnicy programu, niespodziewanie pojawiła się prowadząca, Karolina Gilon. Islandersi nie kryli swojego zaskoczenia - w końcu przed dwoma dniami odbyło się przeparowanie. Okazało się, że tym razem to jedna z uczestniczek sama chce opuścić show. Ada ze łzami w oczach przekazała wszystkim swoją decyzję.

Reklama

Kochani, dziękuję za ten czas, dziękuję Wam za wszystko. Na ten moment z Wami się żegnam, oczywiście za wszystkich trzymam kciuki i naprawdę bawcie się świetnie i korzystajcie z tego czasu. Ja teraz Was opuszczam. Bardzo tęsknię za tym swoim życiem prywatnym. Bardzo się cieszę, że mogłam Was wszystkich poznać. Ten czas wiele mnie nauczył i w życie poza willą wejdę dużo silniejsza - powiedziała Ada.

Zobacz także: QUIZ! Gdzie to się wydarzyło - w "Love Island" czy "Hotel Paradise"? Sprawdź się!

Uczestnicy "Love Island" nie kryli smutku, gdy poznali decyzję Ady

Pozostali uczestnicy willi nie kryli zaskoczenia i smutku, tak nagłą decyzją Ady.

Jest mi żal, że jakby nie było dwa razy gdzieś tam odtrąciłem tę dziewczynę - powiedział Mikołaj.

No jest mi bardzo przykro. Nie wyobrażam sobie teraz bez tych rozmów z Adą - dodała Alicja.

Może niekoniecznie teraz to był mój czas... Zobaczymy jak będzie dalej - dodała na koniec Ada.

Również fani programu nie ukrywają, że będą bardzo tęsknić za Adą.

- Ale mi się żal Ady zrobiło :( co byście nie gadali, sympatyczna z niej dziewczyna.

- Szkoda mi jej, bo według mnie była najmilsza i najszczersza według innych dziewczyn. Szkoda że sama odeszłaś. ????????????

- Szok????????

- Szkoda, bo fajna dziewczyna - piszą fani.

A Wy? Żałujecie, że nie zobaczymy już więcej Ady? Zobaczcie fragment programu, gdzie była już uczestniczka "Love Island", przekazuje swoją decyzję!

Zobacz także

Ada niestety nie znalazła miłości w programie. Oczywiście trzymamy za nią kciuki i życzymy jej wszystkiego dobrego!

Mat. prasowe

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama