Kamil Durczok nie żyje. Wiadomo, co stanie się z jego ukochanym psem
Kamil Durczok miał ukochanego owczarka niemieckiego. Dymitr był dla niego najważniejszy. Co stanie się z psem po śmierci dziennikarza?
Kamil Durczok miał czworonożnego przyjaciela, którego kochał ponad życie. Owczarek niemiecki Dymitr zajmował w sercu dziennikarza szczególne miejsce. To m. in. dla niego prowadził konto na Instagramie i to właśnie Dymitr widnieje na ostatnim zdjęciu opublikowanym przez Kamila Durczoka w sieci.
No i kochał, rozumiał psy. Za to zawsze szacunek. Psy są lepsze od ludzi i on to wiedział - napisała Karolina Korwin-Piotrowska we wzruszającym pożegnaniu
O miłości Kamila Durczoka do czworonożnego przyjaciela wiedzieli również jego fani. Po tym, jak w mediach pojawiła się tragiczna wieść o śmierci dziennikarza, internauci zmartwili się, co dalej będzie z owczarkiem. Teraz już wszystko wiadomo.
Zobacz także: Kamil Durczok nie żyje. To jego ostatnie zdjęcia, które publikował na Instagramie
Co stanie się z ukochanym psem Kamila Durczoka?
Kamil Durczok nie żyje. Znany dziennikarz zmarł w jednym z katowickich szpitali. O przyczynach śmierci poinformowano kilka godzin po przekazaniu tragicznej wiadomości:
Zmarł 16 listopada o godzinie 4:23 w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia - czytamy w oświadczeniu Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
Śmierć Kamila Durczoka uczciła jego była żona Marianna Dufek oraz syn Kamil, a także była partnerka Julia Oleś. Przekazano także oficjalne informacje, na temat pogrzebu dziennikarza, który odbędzie się 19 listopada w Kostuchnie w Katowicach. Internauci są poruszeni śmiercią dziennikarza ale jednocześnie martwią się, co stanie się z czworonożnym przyjacielem Kamila Durczoka. Owczarek niemiecki Dymitr był jego ukochanym psem, zajmował ważne miejsce w jego życiu i to właśnie on pomagał mu w najtrudniejszych momentach.
Nie trafił na kozetkę do psychologa, ale zastosował dogoterapię - mówiła jakiś czas temu Marianna Dufef-Durczok w wywiadzie dla Na żywo.
Kamil Durczok był aktywny na Instagramie, gdzie dzielił się swoją niezwykłą przyjaźnią z czworonogiem. Dymitr towarzyszył mu wszędzie:
- Kocham go
- Najważniejszy gość w moim życiu - pisał niejednokrotnie na Instagramie
Niestety nadszedł moment, w którym najlepsi przyjaciele musieli pożegnać się na zawsze... Ostatnie zdjęcie Dymitra, Kamil Durczok zdążył opublikować jeszcze kilka dni przed swoją śmiercią. Fanów bardzo porusza ten widok:
- Będzie tęsknił za Tobą ????
- Dymitr, trzymaj się dzielnie ????
- Dymitr co teraz z Tobą będzie ???? - pisali zdruzgotani fani
Owczarkiem niemieckim Kamila Durczoka zajmie się jego mama. Była żona dziennikarza, Marianna Dufek-Durczok w rozmowie z Faktem zdradziła, co stanie się z psem:
Mama Kamila jest bardzo związana z Dymitrem. Chce go zatrzymać. Mamy nadzieję, że podoła. Ja mam owczarka Borysa - nie dałabym rady z dwoma. Bardzo dużo ludzi pisze, że chce go przygarnąć, a nawet odkupić. Wszyscy bardzo kochamy zwierzaki. Krzywda mu się nie stanie
Dymitr z pewnością będzie tęsknił za swoim panem, ale czeka go jeszcze wiele dobrego oraz miłości.
Zobacz także: Kamil Durczok w ostatnim wywiadzie: "Pokonałem nowotwór, ale nie nauczyło mnie to szacunku do życia"