Joanna Opozda jest w złej formie. Antoni Królikowski: "Dostaliśmy propozycję ochrony"
Joanna Opozda będzie chroniona przez policję przed ojcem? "Spotyka nas nieszczęście i to w tak trudnym, dla Asi szczególnie, momencie"
Awantura w domu rodzinnym Joanny Opozdy z udziałem jej ojca Dariusza, Antoniego Królikowskiego oraz mamy i siostry aktorki odbiła się szerokim echem w mediach. Podczas rodzinnego nieporozumienia doszło do dramatycznych scen a nawet padły strzały z broni. Antoni Królikowski zabrał głos w sprawie:
Ten strzał przebił ścianę i przeleciał nad głową mojej szwagierki. Strzelał mój teść, Dariusz O. z Buska-Zdroju. - mówił rozemocjonowany Królikowski w mediach społecznościowych.
Z kolei ojciec Joanny Opozdy przedstawił swoją wersję wydarzeń:
Najpierw siłą próbowali dostać się do mojego mieszkania. Dzwoniłem na policję, ale to nic nie dało. Broniłem swojego życia - mówił w wywiadzie z Faktem.
Joanna Opozda bardzo źle znosi rodzinną sytuację. Niedawno w dramatycznym wpisie wyznała, że ze stresu w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Zwróciła się z prośbą do ojca by zakończył tę wojnę. Wygląda jednak na to, że sprawa nie zakończy się tak szybko. Policja z Buska-Zdroju prowadzi czynności, a Antoni Królikowski wyznaje, że Joanna Opozda jest w złej formie. Warszawscy funkcjonariusze są gotowi zapewnić Joannie Opoździe i jej mężowi ochronę:
Po złożeniu na warszawskiej komendzie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dostaliśmy nawet propozycję policyjnej ochrony - powiedział Antoni Królikowski w wywiadzie dla Super Expressu.
Poznajcie szczegóły.
Joanna Opozda jest w złej formie. Dostanie policyjną ochronę?
Do dramatycznej sytuacji pod rodzinnym domem Joanny Opozdy w Busku-Zdroju doszło 8. stycznia. Jak relacjonował Antoni Królikowski, wraz z teściową oraz szwagierką udali się do domu, w którym przebywał Dariusz Opozda z partnerką, aby odebrać rzeczy pani Małgorzaty. Pod wejściem doszło do awantury podczas której padły strzały z broni palnej. Antoni Królikowski opublikował dramatyczne nagrania, w których widać dziury w ścianie po kuli. Na miejsce została wezwana policja, która aktualnie prowadzi sprawę. Antoni Królikowski nie ukrywał szoku, że jego teść nie został zatrzymany:
Sprawca próby zabójstwa Dariusz O. w dalszym ciągu przebywa na wolności w Busku-Zdroju. Jako świadkowie złożyliśmy w warszawskiej policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wszyscy są w szoku, że ten niebezpieczny człowiek nie został jeszcze zatrzymany - napisał Antek Królikowski.
Podobne stanowisko w sprawie w wywiadzie z Super Expressem, zajął słynny policjant i antyterrorysta Jerzy Dziewulski:
Nie rozumiem działań policji. Absolutnie nie rozumiem. To był powód do natychmiastowego zatrzymania! Mało tego, to był powód do natychmiastowego rozliczenia go z posiadanej broni - mówił na łamach tabloidu.
Zobacz także: Antoni Królikowski oburzony: "Sprawca próby zabójstwa w dalszym ciągu przebywa na wolności"
Głos w sprawie zajął również Dariusz Opozda, który przedstawił swoją wersję wydarzeń. W specjalnym oświadczeniu wydanym przez pełnomocnika czytamy, że to on miał być ofiarą całego zajścia. Osoby, które pojawiły się pod jego mieszkaniem miały mieć w zamiarach "niszczenie mienia pokrzywdzonego". Ojciec Joanny Opozdy udzielił także wywiadu dla Faktu, w którym stwierdził, że miał być nękany i obawiał się o własne życie. Zasugerował, że oddając strzał w feralną sobotę 8. stycznia, chciał jedynie odstraszyć osoby znajdujące się pod jego mieszkaniem.
Poniżej znajdziecie pełne oświadczenie Dariusza O.:
Zobacz także: Gwiazdy o awanturze w rodzinie Joanny Opozdy: "Są takie sytuacje, kiedy milczeć nie wolno"
Antoni Królikowski o Joannie Opoździe: "Spotyka nas nieszczęście i to w tak trudnym, dla Asi szczególnie, momencie"
Joanna Opozda bardzo źle znosi całą sytuację. Wystosowała wstrząsające oświadczenie, w którym opisała, jak wyglądają jej stosunki z ojcem i poprosiła go o zakończenie wojny. Wyznała, ze mocno podupadła na zdrowiu i boi się o zdrowie swojego nienarodzonego jeszcze synka. W wyniku stresu trafiła nawet do szpitala. Antoni Królikowski, Joanna Opozda i ich rodzina otrzymują jednak sporo wyrazów wsparcia, co Antoni Królikowski postanowił skomentować w nowym wywiadzie dla Super Expressu:
Jesteśmy wdzięczni za wszystkie oznaki wsparcia od dobrych ludzi, którzy widzą, jakie spotyka nas nieszczęście i to w tak trudnym, dla Asi szczególnie, momencie, gdy jest w ciąży. Dariusz O. jako pierwszy zaczął udostępniać nasze wizerunki na swoim FB, więc zostałem zmuszony pokazać jego prawdziwą twarz
Antoni Królikowski wyznał również, że wraz z żoną otrzymali propozycję zapewniania specjalnej ochrony przez warszawską policję:
Sprawą niech się zajmują odpowiednie służby, wciąż czekamy na aresztowanie Dariusza O. Po złożeniu na warszawskiej komendzie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dostaliśmy nawet propozycję policyjnej ochrony