Zając, Szostak, Rusin, Kayah... Które gwiazdy mają problemy z tarczycą? Kto ma Hashimoto?

Które gwiazdy mają chorobę tarczycy, w tym Hashimoto? Okazuje się, ze całkiem sporo. Wśród nich są: Aneta Zając, Karolina Szostak, Kayah, Agnieszka Włodarczyk, Maffashion, Dominika Ostałowska, Ola Kisio, Anna Powierza, a nawet Kinga Rusin i wiele innych. Teraz wyglądają świetnie, ale cały czas muszaą kontrolować poziom hormonów. Jakie są objawy choroby tarczycy? Senność, problemy z cerą i włosami, nagłe przybierania na wadze, czasem nadmierna szczupłość, brak tchu i to tylko niektóre z nich. Niedoczynność, nadczynność, choroba Hashimoto, guzki na tarczycy, wole – z tym problemem zmaga się wiele kobiet i wiele gwiazd w różnym wieku.

Sprawdź też: Cierpią na nią Gigi Hadid, Kayah, Maffashion, Marta Dyks... Czym jest choroba Hashimoto?

Co to jest Hashimoto?

W tarczycy zaczyna się toczyć stan zapalny, który powoli ją „zjada”. Stan zapalny wywołany jest atakiem własnych komórek odpornościowych. Tarczyca gorzej funkcjonuje i produkowanych przez nią hormonów jest tak mało, że zaczyna szwankować nam zdrowie. Przez co stan naszego układu odpornościowego się pogarsza. Co powoduje chorobę Hashimoto? Nie wiadomo dokładnie, ale może przyczynić się do tego m.in. stres, wady genetyczne...

Jest sporo gwiazd, które przyznały się do tego, że chorują na choroby tarczycy i Hashimoto. Przeczytajcie ich historię.

Zobacz także: Jak powinni odżywiać się chorzy na tarczycę?

Woklistka Kayah zorientowała się, ze coś nie jest dobrze, kiedy miała często zbyt mocno opuchniętą twarz. Również miała problemy z wahaniem wagi. Kayah by uciąć plotki zdradziła, że od pewnego czasu walczy z niedoczynnością tarczycy i chorobą Hashimoto.

„Mam chorą tarczycę. Ona powoduje, że mój wygląd się zmienia. Moje ciało od jakiegoś czasu żyje swoim odrębnym życiem i podejmuje samo decyzje, niekoniecznie zgodne z moimi planami” - powiedziała Kayah.

Kompletnie burząca moje plany silna niedoczynność tarczycy i choroba Hashimoto (…) Zaczęłam puchnąć i czułam się wiecznie zmęczona, rozdrażniona, miałam problemy ze snem, wejście po schodach stanowiło przeszkodę nie do pokonania - opowiadała w innym z wywiadów.

Joanna Koroniewska od lat choruje na nadczynność tarczycy, którą odziedziczyła po mamie.

„Już od najmłodszych lat musiałam się badać i regularnie sprawdzać poziom hormonów”. Dzięki temu doświadczeniu ciągle przestrzegam moje koleżanki, by badały ten niewielki organ i robiły badania TSH” - powiedziała aktorka.

Aktorka leczyła się cały czas, aż w końcu musiała przejść operację tarczycy jakieś 5 lat temu. Bo nadczynność tarczycy u aktorki wzmogła się bardzo w czasie ciąży. Największym problemem dla Koroniewskiej jest nadal ból kości i stawów powodowany chorobą tarczycy.

Agnieszka Włodarczyk dowiedziała się, ze ma guzki na tarczycy jak była małą dziewczynką. Podczas badania, przeprowadzonego w szkole zauważono, że ma zbyt duży obwód szyi.

„Wysłała mnie do endokrynologa oraz na USG. Zrobiłam badania i okazało się, że mam guzki” - powiedziała Włodarczyk.

Zrobiono biopsję oraz wycięcie podejrzanych zmian, aby nie było z nimi problemu. Aktorka od tej pory ma niewielkie blizny na szyi i cieszy się, że wykryto u niej szybko chorobę.

Aneta Zając ma chorą tarczycę. Zorientowała się w zeszłym roku na wiosnę, kiedy bardzo mocno przybrała na wadze.

- Od kilku miesięcy źle się czuła. Zajęta wychowywaniem synków Roberta i Michała odwlekała jednak wizytę u lekarza. Gdy zrobiła szczegółowe badania, okazało się, że cierpi na chorobę tarczycy - zdradza znajoma aktorki. Efektem leczenia jest przybieranie na wadze. Aneta, która jako aktorka musi świetnie wyglądać, bo to gwarantuje jej propozycje zawodowe, bardzo to przeżywa.

Aneta Zając obniżyła swoje TSH i schudła. Regularnie zaczęła ćwiczyć, ale już wie, że musi bardzo dbać o siebie - o dietę i hormony - musi koniecznie je sprawdzać.

Monika Pyrek, polska lekkoatletka, trafiła do endokrynologa, który zdiagnozował u niej chorobę Hashimoto.

„Bardzo szybko męczyłam się podczas wysiłku. Najprostszy trening sprawiał mi wiele trudu (…) „Po miesięcznej kuracji zniknęły wszystkie objawy, a ja poczułam się o niebo lepiej. Miałam lepsze wyniki, przytyłam, poprawiła mi się cera”.

Choroba tarczycy sprawiała, że sportsmenka nawet podbiegając do autobusu miała zadyszkę. Przed leczeniem Monika nie mogła przytyć ani zbudować masy mięśniowej.

Maffashion ma niedoczynność tarczycy - podzieliła się tą informacją na Facebooku z fanami.

„Od czasu do czasu jestem wielka na twarzy jak dynia! Wracam do normy, a ludzie np. pytają, czy schudłam. Muszę brać codziennie tableteczkę. Trzeba o tym pamiętać, bo tu chodzi o hormony”, pisze Mafasshion na swoim blogu.

Z tą chorobą da się żyć (ludzie maja gorsze problemy) i nie jest aż tak straszna jeśli się o siebie zadba. Nieleczona może mieć poważne nawet śmiertelne skutki. Osoby cierpiące na problemy z tarczycą doskonale wiedzą jak przeszkadza ona w funkcjonowaniu. Pomijając wizualne aspekty, pojawiają się inne zmiany - objawy. Jest ich bardzo dużo. U każdego jednak to mocno indywidualna sprawa. W dniu kiedy odbierałam nagrody czułam się przeszczęśliwa, ale mój organizm chyba nie ☺ Mimo, że moje hormony są już lepiej uregulowane, nadal miewam dni(serie), w których czuje się‪#‎niefajnie‬. Jestem wtedy zła na cały świat dlaczego akurat dziś muszę wyglądać jak balon - każda kobieta wie co mam na myśli, jednak tu jest dodatkowy powód. Publikuje to zdjęcie bo może któraś z Was także zauważyła w swoim wyglądzie pewne zmiany. Zbadajcie się pod kątem tarczycy. Nawet profilaktycznie. Natomiast wszystkie te osoby, które się ze mną solidaryzują... przybijam piątkę, wiem co czujecie Emotikon heart Jestem z Wami! Dbajmy o siebie! - napisała Maffashion.

Karolina Szostak od lat mówi, że choruje na Hashimoto.

„Jestem taka, bo mam Hashimoto, czyli niedoczynność tarczycy, i choroba powoduje, że mój metabolizm jest słaby. Wiele kobiet się z tym zmaga. Hashimoto wymaga szczególnego traktowania. Niezwykle ważny jest ruch. Testowałam różne diety” – opowiada Karolina Szostak na łamach magazynu „Flesz”.

Ostatnio Szostak mocno schudła, aż 20 kilogramów, ma dietetyczkę, która dobiera jej dietę odpowiednio do tego jak powinna się odżywiać przy tej chorobie.

Katarzyna Dowbor cały czas walczy z niedoczynnością tarczycy i przyjmuje silnie działające sterydowe leki, które powodują szybki wzrost masy ciała.

„Nie jestem leniwa, nie przestałam uprawiać sporu, po prostu moje ciało zachorowało” - mówiła w wywiadach, kiedy wszyscy komentowali jak mocno utyła.

Potem dziennikarka zaczęła się leczyć i wróciła do swojej wagi.

Choroby tarczycy nie da się wyleczyć, bo jest autoimmunologiczna. Do końca życia muszę być pod kontrolą lekarzy. Choroba może się uaktywnić. Na tarczycę źle wpływa stres, więc nie mogę się denerwować – powiedziała Dowbor w wywiadzie udzielonym „Twojemu Imperium".

Marta Dysk, modelka, podzieliła się na Facebooku tym, że jest chora na Hashimoto i zachęcała dziewczyny do badania się.

Ciągle Ci zimno? Odczuwasz osłabienie, zmęczenie, nic Ci się nie chce, jesteś spowolniona fizycznie, psychicznie. W ciągu dnia jesteś senna. Masz obniżony nastrój, często łapią Cie doły, masz stany depresyjne?Zaburzenie koncentracji, wieczne poddenerwowanie, rozdrażnienie, bezsenność, kłopoty z koncentracją, pamięcią, zmienność nastrojów.
Pojawiają się obrzęki twarzy, powiek, zasinienia pod oczami, wiecznie przesuszona, szara, szorstka skóra, przesuszone i wypadające włosy, rozdwajające się paznokcie, tycie, bądź przybieranie na wadze, trzymanie wody i opuchnięcie ciała, nadmierna potliwość, zaparcia, obfite miesiączki.

Na pozór to zbiór niepowiązanych ze sobą objawów.
Miałam 99% z nich. Każdy świetnie sobie tłumaczyłam. Zmęczenie i senność… wiadomo praca, loty, zbyt dużo na głowie. Obrzęki na twarzy za dużo wypiłam wody przed snem, za długo, bądź za krótko spałam, taka już moja uroda. Wiecznie sucha skóra? Czego oczekiwać.. długie loty, klimatyzacja, ogrzewanie. Wieczna zmarzlina.. czemu tu się dziwić przecież jestem chuda. Podły nastrój wytłumaczyłam wydarzeniami prywatnymi, które nie rokowały optymistycznie. Finalnie trafiłam do psychologa… i uwaga psychiatry. Z dość głęboką depresją. Nie życzę nikomu. Depresja to nie jest podły nastrój czy słabszy humor. To bezsilność psychiczna, fizyczna. Nie wychodzisz z łóżka przez tydzień, zaniedbujesz jedzenie, higienę, czynności życiowe, ale nie o tym tutaj chociaż to ważny element, bo tak kończą się niestety błędnie postawione diagnozy.

Depresja to jedno, a wszystkie pozostałe dolegliwości to drugie. Z depresją sobie poradziłam, ale pozostałe dolegliwości stały się tak intensywne, że przychodziły dni kiedy dosłownie nie mogłam wstać z kanapy, kiedy miałam lecieć do pracy dosłownie płakałam, bo moje ciało odmawiało posłuszeństwa, nie mogłam patrzeć z rana w lustro, bo moja twarz potrzebowała kilku godzin na dojście do siebie. Stawałam na głowie żeby ogarnąć skórę, włosy… no i dodatkowe kilogramy, które zaczęły się pojawiać w zawrotnym tempie, mimo mojej naturalnie szczupłej budowy ciała.

Miałam dość, wiedziałam, że to już nie jest zbiór luźnych dolegliwości, wiedziałam, że to trzeba tylko znaleźć i nazwać.
Po poszukiwaniach okazało się, że to HASHIMOTO. Wystarczyło badanie krwi z pakietem na hormony tarczycy i przeciwciałami. Wizyta u endokrynologa, który dodatkowo wytłumaczył, że absolutnie nie wolno samemu analizować wyników, ponieważ widełki- zakres, w którym powinniśmy się mieścić jest ujednolicony dla wszystkich grup wiekowych i płci. Może nam się wydawać, że się mieścimy i wszystko z nami ok, a jednak dla naszej płci i wieku zakres jest zupełnie inny. Dostałam leki, już po tygodniu czułam się jak nowonarodzona. Tutaj chciałabym wrócić do poruszonej wcześniej depresji. Wiele kobiet ( chorują głównie kobiety, ale u mężczyzn hashimoto też się zdarza) ma błędnie zdiagnozowane swoje dolegliwości. Trafiają na terapie do psychologa bądź co gorzej psychiatry. Latami leczą się z czegoś czego nie mają, a wcale nie czują się lepiej. Co więcej… z uwagi na hashimoto może dochodzić do poronień.
Stąd tak ważne jest zbadanie się. Lekarze rzadko kiedy potrafią połączyć na pozór luźne, niepasujące do siebie objawy.

Odzyskałam radość, energię, siłę, pogodę ducha, śpię o wiele krócej i jestem wyspana, w ciągu dnia nie przysypiam tam gdzie popadnie, rano już patrzę w lustro i nie muszę wszelkimi sposobami doprowadzać twarzy do ładu.. Badam się co kilka miesięcy, ale to nic wielkiego, szybkie pobranie krwi. Póki co biorę leki, bo bez nich byłoby kiepsko. Niektóre osoby chorujące na hashimoto przechodzą na specjalną dietę, która pomaga. Można dodatkowo ćwiczyć jogę, wdychać jod, żeby usprawniać jej działanie. Ci którzy wiedzą, że mam kumpla hashimoto dziwią się mówiąc „ ale nie wyglądasz”… no tak, nie wyglądam na osobę z hashimoto, ale tylko dlatego, że mam ją zdiagnozowaną i dbam o zdrowie - napisała na Facebooku Dyks.

Magda Lamparska miała spore wahania wagi, co było komentowane w mediach. Aktorka przyznała w końcu, że ma chorobę tarczycy. Lekarze wykryli guzki tarczycy, które wpływały na zaburzenia pracy gruczołu i były m.in. odpowiedzialne za szybkie i niekontrolowane przybieranie na wadze. Interwencja chirurgiczna i dobrze dobrane leczenie ustabilizowały metabolizm.

Aleksandra Kisio choruje na tarczycę, ostatnio też miała wyraźne problemy z wagą i jej wahaniami. O swoim problemie Aleksandra opowiedziała jednemu z tygodników.

Zaczęło się od tego, że źle się czułam, gdy przyjmowałam pigułki antykoncepcyjne. Odstawiłam je, a potem wymieniłam na inne, po których czułam się jeszcze gorzej, więc przestałam w ogóle je stosować. Niestety, zamiast być lepiej, było coraz gorzej. Momentalnie zaczęłam tyć. W dwa i pół tygodnia przybrałam na wadze 8,5 kilograma! - powiedziała w rozmowie z "Życiem na Gorąco".

Anna Powierza w ciąży przytyła 33 kilogramy, które bardzo trudno było jej zrzucić po urodzeniu córki Helenki. Okazało się, że powodem są problemy hormonalne i kłopoty z tarczycą. Powierza choruje na Hashimoto.

– Od miesiąca przyjmuję leki na niedoczynność tarczycy. W ciągu tego miesiąca przytyłam aż 7 kilogramów – mówiła jeszcze niedawno aktorka Klanu.

Aktorka nadal się leczy i walczy z nadwagą, chociaż ostatnio wygląda naprawdę dobrze!

Dominika Ostałowska ma chorą tarczycę. Jakiś czas temu aktorka bardzo mocno utyła i nie wiedziała z czym to jest związane. Choroba ujawniła się po śmierci jej ukochanej mamy. Od tego czasu aktorka leczy się, walczy z kilogramami, schudła już 10 kilogramów, ale nadal jej waga się waha. Jest na dietach i stosuje leki. Po kuracji hormonalnej ma nadzieję wrócić do poprzedniego szczupłego wyglądu.

Gwiazda "Seksu w wielkim mieście" Kim Cattrall od wielu lat boryka się z niedoczynnością tarczycy. U aktorki choroba jest odpowiedzialna za szybkie tycie, dlatego Kim przyznaje, że od 1974 roku jest na diecie.

„Brzmi to jak żart, ale taka jest prawda. Problem w tym, że lubię jeść, mam zawsze duży apetyt, ale naturalnie nie jestem taka szczupła. Po pięćdziesiątce już w ogóle muszę mocno uważać”, przyznaje serialowa Samantha.

Ania Dec jest prezenterką pogody w TVN i choruje na Hashimoto. Jest także aktywną osobą w kwestii zdrowego stylu życia i wspiera kobiety chore na Hashimoto, prowadzi zajęcia, na którym opisuje między innymi jak dbać o urodę z tą chorobą, bo Hashimoto jest także związane ze specyficzną pielęgnacją ciała.

Kinga Rusin cierpi na chorobę Hashimoto - czytamy w "Gwiazdy Extra". Dziennikarka była zaniepokojona swoim chronicznym zmęczeniem oraz wahaniami wagi, więc zdecydowała się na kompleksowe badania. Zdiagnozowano u niej chorobę tarczycy, która jest odpowiedzialna za te dolegliwości. Dostosowała dietę do swojej choroby, a także postawiła na sport. Zaczęła regularnie biegać, jeździć konno, a także uprawiać kitesurfing. Jak widać, da się z tą chorobą żyć i świetnie wyglądać.