Reklama

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że skandal z Małgorzatą Herde i oszukanymi celebrytkami będzie ciężko przebić, a medialnym serialem z byłą menadżerką gwiazd będziemy żyli jeszcze bardzo długo. Zdarzyło się jednak coś, co zamiotło ten temat pod dywan - w ostatnią środę w Chorzowie doszło do bójki między Dodą i Agnieszką Szulim. Dziennikarka TVN zapowiada, że pozwie wokalistkę, a fani Dody bronią swojej idolki. Przypomnijmy: "Szulim kłamie, wie co może na tym ugrać. TVN kasuje filmy z sieci!"

Reklama

Głos w tej sprawie postanowiła zabrać również Karolina Korwin Piotrowska, która przed laty była wyraźnie zafascynowana karierą i osobowością Dody. Kilka lat temu w jednym z wywiadów sama zapewniła, że przyczyniła się do jej medialnego sukcesu, ale od jakiegoś czasu nie szczędziła jej krytyki i przestrzegała przed medialnym niebytem. Zobacz: "Dzięki mnie Doda stała się fajną laską"

W najnowszym i głównym felietonie we "Wprost" Karolina bardzo ostro ocenia piosenkarkę, zdecydowanie stając po stronie Agnieszki. Przyznaje też, że gdy pojawiły się pierwsze informacje o bójce, myślała, że jest to po prostu niezbyt udany żart.

Kilka dni temu na imprezie Doda pobiła wraz z towarzyszącymi jej osobami Agnieszkę Szulim. Bo ta nie pada na kolana przed nią ani nie spija z jej napuchniętych od wypełniaczy ust każdego słowa. Kiedy o tym się dowiedziałam, myślałam najpierw, że to tani i żenujący żart, jak wszystko, co robi Doda. Bo nie można być aż tak pozbawionym klasy. Myliłam się - komentuje gorzko Korwin.

W dalszej części felietonu Korwin przewiduje, że w związku z zaistniałą sytuacją, zobaczymy niebawem Dodę na okładce któregoś z magazynów, gdzie skomentuje aferę. Póki co, Rabczewska wypowiedziała się na ten temat tylko za pośrednictwem Facebooka, ale wpis szybko usunęła. Zobacz: Doda skomentowała aferę z Szulim. Cytuje słowa papieża Franciszka

Idę o zakład, że zaraz Doda, której nie powinno się wpuszczać do mediów, choćby za propagowanie ostentacyjnego chamstwa i przemocy, usiądzie na jakiejś kanapie w telewizji śniadaniowej i opowie swoją wersję wydarzeń, a prowadzący będą radośnie klaskać z wrażenia. Potem pojawi się w gazecie "wywiad, jakiego nie było", w którym opowie, jak kocha mamę, pierogi i dlaczego kontuzja kręgosłupa nie przeszkadza jej w biciu ludzi. Polisz szłbiz łelkam tu. Media stworzyły potwora. Piszę to świadomie jako osoba, która - co przyznaję - też się niestety do tego mocno przyczyniła. Sięgnęliśmy właśnie dna. Może wreszcie czas się odbić i powiedzieć chamstwu NIE? - pyta retorycznie.

Karolina Korwin Piotrowska jest kolejną osobą, po m.in. Edycie Górniak i Michale Wiśniewskim, która przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie. Będą kolejni?

Zobacz: "Doda, nie dziwię Ci się, że pobiłaś Szulim"

Reklama

Agnieszka Szulim i Doda w Chorzowie:

Reklama
Reklama
Reklama