Nie milkną echa afery w chorzowskim klubie. Wczoraj w "Dzień Dobry TVN" gościła Agnieszka Szulim, która przez ponad 13 minut komentowała zajście, o którym wolałaby zapomnieć (zobacz: "Czuję bezsilność"). Dziennikarka szczerze przyznała, że nikt nigdy nie podniósł na nią ręki, a cała sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Agnieszka zapewniła też, że wideo na którym Doda szturchnęła ją na scenie znika z sieci, co według niej jest efektem działań managementu Dody. Zobacz u nas: Do starcia Dody i Szulim doszło już na scenie

Reklama

Oficjalny fan klub Dody odniósł się do słów Szulim. Na początek dementowane są pomówienia na temat usuwania filmu z sieci i całego zajścia na scenie.

- Agnieszka Szulim powiedziała w TVN, że management kasuje filmik ze sceny Niegrzecznych. KŁAMSTWO. Nagranie zostało wrzucone przez fana Dody, więc w każdej chwili mogło być usunięte, jeśli Queen Team by o to poprosiło. Ale nikt tego nie zrobił. Dlaczego? BO NA TEJ SCENIE NIC SIĘ NIE DZIEJE. Fakt, poszło szturchnięcie, ale czy ktoś zauważył, że kilka sekund wcześniej również Doda została przez kogoś popchnięta? To dość normalne, gdy wszyscy skaczą na scenie.

Fani Dody zarzucają również nieprofesjonalizm TVN-owi, który usunął z sieci materiał z komentarzem Dody odnośnie całej sprawy pokazany w piątkowym "Dzień Dobry TVN". Jako dowód ma posłużyć link do strony, gdzie rzekomo możemy znaleźć dwa materiały wideo (ostatecznie umieszczono tylko wywiad z Agnieszką). Zobacz: Pierwszy oficjalny komentarz Dody. Tylko u nas!

- Jeśli ktoś kasuje filmy - to właśnie PANI Agnieszka Szulim. Na stronie tvn.pl pojawił się artykuł, gdzie są przedstawione opinie dwóch stron - i Szulim, i Dody. Po jakimś czasie SKASOWANO wypowiedź Dody i pozostawiono jedynie poruszający wywiad z Agnieszką.

Ekipa Rabczewskiej dopatruje się w całej sprawie spisku ze strony Agnieszki i... "Faktu":

- Agnieszka doskonale wie, co może ugrać na całej sytuacji. I jak ważne jest to, co mówiła o Dodzie przed aferą chorzowską oraz co Doda i POLICJA mówiła o całej sprawie. Bo póki co wszyscy skupiają się na zeznaniach PANI Agnieszki Szulim i rekonstrukcjach zaprzyjaźnionego z nią Faktu (który od pewnego czasu ma małą krucjatę przeciwko Dodzie), a nie na tym, co powiedziała o wszystkim Doda i policja (0 obrażeń, pistolet na wodę, itd.).

Doda nadal nie komentuje całej sprawy i bawi się w najlepsze świętując 30. urodziny. Jak dalej potoczą się losy dwóch gorących gwiazd? Jak na razie opinie są podzielone.

Zobacz także

Zobacz: Szulim pokazała zdjęcia po bójce

Reklama

Agnieszka Szulim i Doda po bójce w Chorzowie:

Reklama
Reklama
Reklama