Nowa kampania HOUSE utrzymana jest w bardzo amerykańskim klimacie nie bez powodu – sesja zdjęciowa odbyła się w Los Angeles. Jej motyw przewodni to typowy niemal filmowy motel na pustyni, gdzie bawi się grupa młodych ludzi.

Reklama

Zdjęcia autorstwa Rafała Milacha świetnie pokazują zabawę, energię i intymność pomiędzy bohaterami, którym towarzyszy piękne, wiosenne światło. Stylizacja modeli w kampanii to dzieło Marty Kalinowskej a o makijaż i fryzury zadbała sama Diane da Silva.

Reklama

„We are free, we are wild, we are lovers. To właśnie chcieliśmy pokazać w nowej kampanii. Uznaliśmy, że idealnym miejscem dla takiej sesji będzie motel na słonecznej pustyni nieopodal Los Angeles. Panuje tam niesamowita aura, w takich miejscach może wydarzyć się dosłownie wszystko.” - mówi Grzegorz Chyła, Brand Manager HOUSE. „Wynikiem sesji są zdjęcia, które z jednej strony są niezwykle energetyczne, z drugiej natomiast pokazują namiętność w naturalnej i delikatnej wersji.”

Reklama
Reklama
Reklama