Przez ostatnie tygodnie media żyły rozstaniem Dody i Nergala. Dorota Rabczewska była wyraźnie przygnębiona i zasmucona sytuacją w jakiej się znalazła. Wygląda na to, że piosenkarka szuka pocieszenia w ramionach… byłego męża Radosława Majdana! Jak podaje „Super Express” byli małżonkowie są ze sobą w stałym kontakcie. Doda ponoć chce spotkać się z bramkarzem, dlatego ciągle wysyła do niego SMS-y.
-Tej sprawy z SMS-ami nie będę komentował. Ewentualne kontakty Dody i Radka to ich prywatna sprawa- powiedział w „SE” menedżer piłkarza, Marcin Szczutkowski.
Zastanawiamy się, czy Doda i Majdan dadzą sobie szansę na odnowienie uczucia, które kiedyś ich łączyło. Przypomnijmy, że kilka lat temu tworzyli związek, który budził ogromne zainteresowanie mediów. Porównywano ich nawet do Victorii i Davida Beckham.
Czy Dorota nawet przy Nergalu nie zapomniała o Radku? Pisaliśmy wam o konflikcie piosenkarki z Moniką Jarosińską, której zarzuciła romans z bramkarzem. Myślicie, że mogła być to scena zazdrości ze strony Dody? Czy artystka nie pogodziła się z tym, że jej były mąż może układać sobie życie z inną kobietą?

Reklama

Tulipan

Reklama
Reklama
Reklama