Ilona Łepkowska wspomina Agnieszkę Kotulankę: "Marnowała się zawodowo i czuła się niedoceniona"

Śmierć Agnieszki Kotulanki wstrząsnęła fanami serialu „Klan” i przede wszystkim jej bliskimi. Aktorka była uwielbiana przez widzów za rolę Krystyny Lubicz, w którą wcielała się od 1997 do 2013 roku. Okazuje się jednak, że mimo, że rola ta przyniosła Agnieszce Kotulance sławę i pieniądze, to - zdaniem Ilony Łepkowskiej - była jednocześnie jej przekleństwem. Zobaczcie, co powiedziała. Przeczytajcie na kolejnych stronach galerii.

Zobacz: Nie żyje Agnieszka Kotulanka

Agnieszka Kotulanka dzięki roli Krystyny Lubicz stała się niemal inspiracją na milionów kobiet w Polsce. W 2000 roku dzięki temu zdobyła Telekamerę dla najlepszej aktorki.

- Kobiety chciały być jak jej serialowa postać. Kupowały takie same wisiorki, jakie nosiła Krystyna, i naśladowały ją na każdym kroku. U szczytu popularności „Klanu” w 2000 roku zdobyła więc Telekamerę dla najlepszej aktorki - wyznała Ilona Łepkowska w „Fakcie”.

Zobacz: Złamane życie Agnieszki Kotulanki. Co stało za jej osobistą tragedią?

Jednocześnie rola w „Klanie” zaszufladkowała Agnieszkę Kotulankę, co - zdaniem Ilony Łepkowskiej - doprowadziło ją do problemów.

Myślę, że ten serial ją bardzo ograniczył. Choć z jednej strony przyniósł wielką popularności, to z drugiej był jak pocałunek śmierci. Mimo ogromnego talentu, przestała dostawać inne role - powiedziała scenarzystka „Faktowi”.

Zobacz: Jak wyglądała ostatnia scena Agnieszki Kotulanki w Klanie?

Ilona Łepkowska dodała także, że Agnieszka Kotulanka marnowała się zawodowo i czuła się niedoceniona.

(…) Wiem, że jej to doskwierało i mogło przyczynić się do problemów, z którymi niestety sobie nie poradziła - powiedziała scenarzystka.

Zobacz: Agnieszka Kotulanka osierociładwójkę dzieci. To one opiekowały się aktorką przez lata

Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego w wieku 61 lat.

Zobacz: Klątwa nad „Klanem’’. Dlaczego kolejni aktorzy odchodzą z serialu?