Kamila z "Rolnik szuka żony" dostała rachunek za prąd na milion złotych. "Ścięło mnie z nóg". Co się wydarzyło?

Kamila z "Rolnik szuka żony" opublikowała w mediach społecznościowych zaskakujące nagranie. Uczestniczka randkowego hitu Telewizji Polskiej niedawno wróciła z wakacji i poinformował, że podczas urlopu otrzymała wiadomość, która naprawdę ją przeraziła...

Jak zobaczyłam kwotę ścięło mnie z nóg - powiedziała wprost Kamila.

Jak zakończyła się sytuacja z rachunkiem na astronomiczną kwotę?

Kamila z "Rolnik szuka żony" dostała rachunek za prąd na milion złotych

Kamila z "Rolnik szuka żony" choć nie znalazła miłości w hicie TVP, to cieszy się ogromną rozpoznawalnością i ostatnio nawet zadebiutowała w roli modelki. Uczestniczka "Rolnika" właśnie wróciła z egzotycznych wakacji i rzuciła się w wir pracy, ale w międzyczasie zdecydowała się podzielić ze swoimi obserwatorkami zaskakującą historią, która ostatnio jej się przydarzyła. Okazuje się, że Kamila po tym, jak przez długi czas nie otrzymywała rachunków za prąd podczas wakacji dostała rachunek za dwa miesiące na kwotę miliona złotych...

Przez ponad rok nie dostawałam rachunku za prąd (mimo upominania się) i akurat na wakacjach dostałam rachunek za 2 miesiące. Przerażenie było ogromne - napisała Kamila.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Kamila imprezuje z wielką gwiazdą TVN. Wiedzieliście, że się znają?

Uczestniczka doskonale wiedziała, że to absurdalna kwota i nie byłaby w stanie zużyć prądu na taką kwotę, ale obawiała się starcia z zakładem energetycznym. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze i Kamila otrzymała korektę do rachunku.

Ten rachunek akurat był za lipiec i za sierpień. Jak zobaczyłam kwotę ścięo mnie z nóg. Przerażenie. Tzn. wiedziałam, że to jest niemożliwością, abym aż tyle prądu pobrała, ale przeraziłam się tego, że będzie niesamowita walka z zakładem energetycznym, ale mimo wszystko już wszystko wyjaśnione, korekta zrobiona- dodała Kamila.

Też przeraziłaby Was taka kwota na rachunku?

Zobacz także: "Rolnik szuka żony" 10: Anna mieszka w zamku "jak księżniczka". Fani: "jak w Malborku"