Reklama

Po ostatniej, piątkowej "Puszce Pandory" w "Hotelu Paradise 4" w sieci zawrzało. Wiktoria została zaatakowana niemal przez wszystkich uczestników show, widzowie stwierdzili zaś, że to jawne nękanie! Głos w sprawie zabrali sami uczestnicy, bohaterowie poprzednich edycji, a nawet Klaudia El Dursi. Co zaś wydarzyło się w poniedziałkowym odcinku, tuż przed "Rajskim Rozdaniem"? Czy Wiktoria i Miłosz rozwiązali problemy? Jak w stosunku do Wiki zachowywała się reszta grupy? Co planuje Oha? Zobaczcie!

Reklama

Zobacz także: "Hotel Paradise": Klaudia El Dursi broni zachowania uczestniczek w stosunku do Wiktorii?!

Mateusz staje w obronie Wiktorii w "Hotelu Paradise 4"

Sytuacja na "Puszcze Pandory" przerosła wszystkich - począwszy od Wiktorii, która musiała znosić skandaliczne pytania i upokorzenia, do Miłosza, który miał spore wyrzuty sumienia po tym, jak knuł za jej plecami. Sytuacja w "Hotelu Paradise" zrobiła się naprawdę nieznośna, co zauważyły nawet gwiazdy poprzednich edycji programów. Widzowie również byli przerażeni, inni zaś zdecydowanie przekroczyli granicę w hejcie - część uczestniczek otrzymała poważne groźby po emisji piątkowego odcinka. Nikogo więc nie dziwi, że wszyscy chcieli oczyścić atmosferę przed "Rajskim Rozdaniem". W poniedziałkowym odcinku zaczęło się od tłumaczeń Miłosza:

Powiedziałem całą prawdę, że grałem na dwa fronty, że byłem fałszywy. Uczucie do Wiktorii tak jakby nie było widocznie na tyle silne, żebym stanął przeciwko wszystkim i w tym wszystkim zatracił siebie. Moim celem było się dobrze bawić, a nie koniecznie szukać miłości. To wszystko się zachwiało we mnie, już nie wiedziałem co jest ok, co nie.

Uczestnicy pocieszali Miłosza, twierdząc, że Wiktoria go osaczyła.

My widzieliśmy, jak Ty gaśniesz. Z Miłosza, który na początku rapował, był fajnym chłopakiem, robi się coraz mniej coraz mniej. Ja jestem z Ciebie dumna - mówiła Natalia, która dodała potem: Ona (Wiktoria - przyp. red) po pierwszym skrajnym zachowaniu dalej mówiła, że coś czuje do Miłosza i że Łuki to nie. My daliśmy jej to na Pandorze do zrozumienia, że „don’t”, ale nie wyciągnęła wniosków.

Jako jeden z nielicznych w obronie samej Wiktorii stanął Mateusz:

Przykro mi z jednego powodów, że nie powiedziałem na Pandorze, żeby zluzowali majty, dla mnie to słabe. Nie zgadzam się z tym, że aż tak po kimś jechać.Nie można dziewczyny dobijać, bo to nie jest ludzkie.

Kłótnia Wiktorii z Miłoszem po "Puszcze Pandory" w "Hotelu Paradise"

Następnie przyszedł czas na rozmowę Wiktorii z Miłoszem. Znów nie brakowało emocji i łez.

Miłosz: Zdradziłaś mnie po prostu. I ja wtedy trochę przekreśliłem Cię. Niemożliwe to dla mnie było, że ja dwa razy Cię wybrałem, a Ty odpalasz się tak…

Wiki: Mega żałowałam tego co się stało. Sam fakt tego, jak cały czas z Tobą rozmawiam… Jeżeli naprawdę bym coś czuła do Łukasza, to bym Cię olała.

Miłosz: Chciałem dla Ciebie źle z jednej strony, z drugiej strony troszkę widziałem po tej sytuacji, że jest dobrze, w pewnym momencie poczułem szczerość do Ciebie i chciałem być z Tobą, przeciwko wszystkim. Ale ja tych ludzi lubię i chciałbym ze wszystkimi dobrze żyć i się dobrze bawić.

Wiktorii nie spodobało się to, że Miłosz bardziej ceni relacje z kolegami niż związek z nią:

Ja sobie myślę: „Człowieku, co Ty pieprzysz tutaj. Mówisz mu, że Twoje uczucie jest do mnie prawdziwe, a myślisz tylko o tym, że tylko Tobie było dobrze, a żebym ja wyleciała, bo masz znajomych” - mówiła wściekła uczestniczka.

TVN 7

Dalej było już tylko ostrzej. Miłosz nie wytrzymał i wyrzucił z siebie wszystko, co leżało mu na sercu:

Wiktoria: Dla Ciebie najważniejsi są znajomi, pobyt w "Hotelu..." i żeby dojść do finału? Tak to wygląda.

Miłosz: To czemu k****a tańczyłaś tak z nim i nawet na mnie nie spojrzałaś tego wieczoru.

Wiktoria: To już jest wytłumaczone. Ja już Ci powiedziałam, że po tej sytuacji dużo się zmieniło, moje nastawienie się zmieniło…

Miłosz: Nie dałem rady stanąć tak Tobą, być powiernikiem..

Wiktoria: Miłosz, nie powiernikiem… Trzeba było nie knuć za moimi plecami. Jak mogłeś spać ze mną w jednym łóżku? Jak mogłeś spać ze mną w jednym łóżku, chodzić na randki, całować mnie i knuć za moimi plecami? Jak mogłeś coś takiego zrobić? Nikt mnie nie potraktował jak Ty w życiu.

Miłosz: Wiem, zdaję sobie z tego sprawę. Ja wiem, że to jest moja wina, ale ani słowa otuchy od Ciebie nie dostałem, tak k***a jesteś za mną

Wiktoria: Miłosz, k***a, bo jestem przerażona tym, co się od******o, rozumiesz to?

Miłosz: A ja nie jestem?

Wiktoria: Nie, nie jesteś. Zrozum mnie chociaż trochę

Miłosz: Nie no, ja Cię nie rozumiem w ogóle, totalnie Cię nie rozumiem… To nie jest dla mnie łatwe.

Wiktoria: To jest mega c*****we. Cały czas mi cisną od samego początku odkąd tu jestem. A teraz wychodzi, że mi coś takiego zrobiłeś. Ja nie wiem, co ja mam myśleć.

Miłosz: Postaw się w mojej sytuacji, to dla mnie też nie jest łatwe. Ja wiem, że wszyscy Cię jechali, i stałem za Tobą. Ty tego nie kumasz. [...] To kumaj to. Chciałem dobrze, a wyszło masakrycznie. Wbrew sobie stałem. Chciałem, żebyś Ty się czuła tu dobrze, a potem stało się jak stało, byłem przeciwko Tobie, a potem myślałem, że nie mogę być przeciwko niej. I chcę być z Tobą. I mówię Ci o tym, że dziewczyny nie są za Tobą, i spróbujmy je wyrzucić. A potem mówię sobie, że nie mogę wywalać tych ludzi, jak ja ich lubię.

TVN 7

Ostatecznie jednak para doszła do pewnego porozumienia, bo rozmowę zakończyła przytuleniem się. Ale czy na pewno? Kolejnego dnia Miłosz się tłumaczył, także przed resztą grupy. Jego intencje chyba nie do końca są jasne. Zanim więc powiedział, co czuje, odbył niepokojącą rozmowę z... Ohą!

TVN 7

Oha walczy o Miłosza w "Hotelu Paradise"! Nadal chce pozbyć się Wiktorii?

Miłosz, w drodze do baru z Wiktorią, zatrzymał się na chwilę, by porozmawiać z... Ohą! Zaczął się jej tłumaczyć:

Mam nadzieję, że wiesz, że Cię broniłem. Jesteś w porządku dla mnie, dla mnie jesteś miła, że ja Cię lubię. Ja się tego trzymam. Co jest to jest, nie mam wpływu na wszystko, ale ja Cię lubię

Oha od razu zagadała chłopaka o obietnicę - chłopak powiedział, że stanie za nią na "Rajskim Rozdaniu":

Oha: Jak będzie jak ona tu zostanie? Pamiętaj, co mi obiecałeś.

Miłosz: Ty się nie martw.

Oha: Chcesz pogadać o uczuciach? Chcę Ci pomóc, mi zależy na Tobie, ale na niej nie. Ona mówi, że cały czas wraca do Warszawy, to niech wraca...

Oha: Jestem tu krótko i chcę tu być. Nie kosztem Wiktorii, ale o to, że jest najmniej lubiana - przyznała potem szczerze.

Oha za wszelką cenę chce zostać w show, dlatego w rozmowie z Launo szczerze wypaliła:

Jak przyjdzie facet, to błagam Was, odstąpcie mi go. Kolejnego faceta biorę, żeby go przyciągnąć na swoją stronę. Żebym była tu bezpieczna. Bo z Miłoszem nigdy nic nie wiadomo. Potrzebuję mieć bezpieczną pozycję.

Zobacz także: "Hotel Paradise": Krzysztof miażdży Ohę: "Dno i dwa metry mułu"

TVN 7

Natalia do Wiktorii w "Hotelu Paradise 4": "Jesteś masochistką"

Wiktoria sytuację postanowiła wyjaśnić także z dziewczynami podczas śniadania:

To nie były dla mnie wakacje, tylko walka o przetrwanie. Ja tutaj walczyłam, żeby się utrzymać. Powiedziałam Miłoszowi, że mam wrażenie, że chcecie mnie usunąć stąd. Powiedział mi, że wszystkie chcecie mnie wyrzucić z hotelu, że każda z Was bierze go na stronę i że knujecie za moimi plecami.

Na jej słowa zareagowała Launo:

On sam podchodził, nikt z nas nie podchodził pierwszy, żeby mówić: ej, w**** ją. On płakał i prosił o pomoc. On powiedział, że przy Tobie nie żyje.

Pan Lektor słowa Klaudii skomentował jednym zdaniem: Chyba coś przegapiłem… W dyskusję włączyła się Natalia, która była brutalnie szczera wobec Wiktorii:

Natalia: Chcesz tu zostać? Będziesz gadać z Miłoszem, pod kątem tego, żeby którąś z nas wyrzucił i Ciebie zostawił?

Wiktoria: Chcę tu zostać!

Natalia: Ok, jesteś masochistką.

Wiktoria: Uważasz, że jestem masochistką?

Natalia: Tak, jeżeli chcesz tu zostać, to jesteś.

Wiktoria: Chcę tu zostać ze względu na Miłosza.

Natalia: Przestań ******ić Wiktoria, po co Ci to?

Wiktoria: Bo chcę tu zostać i budować tą relację

Natalia: Powiedział Ci wprost, że knuł z nami wszystkimi, żeby Cię wyrzucić. O czym Ty mówisz?

Wiktoria: Ale wiem, że jego uczucie jest prawdziwe. Dlaczego Ty uważasz, że jestem w stosunku do Miłosza nie fair? Wy też uważacie, że ja kłamię?

Wiktoria, jak widać, nie ufa Miłoszowi, ale chce dać mu szansę. Co na to sam zainteresowany?

TVN 7

Doszło do poważnej konfrontacji, na której powiedział:

Ja nie wiem jak jest. Odcinam się od tej sytuacji całej. To był mój pomysł. Dziewczyny przyszły do mnie wtedy i ja stwierdziłem, że tak nie może być, że ja daję całego siebie i chciałem się zemścić. Potem czułem, że może jednak za grubo, że może coś do siebie czujemy. Ale dziewczyny widziały, co sama zrobiłaś. To nie było tak, że ja nastawiłem i nawalałem na Ciebie, że jesteś zła. Nie robiłem tak, że na każdym kroku mówiłem, że „Wiki jest taka taka taka taka”… Raczej chciałem, żebyś tu była, dwa tygodnie Cię wybierałem, dla mnie to było uczucie prawdziwe. Ty zrobiłaś co zrobiłaś, to jest hotel. Stąd ja nie mogłem Ci zaufać po akcji z Łukaszem. Nie wiedziałem co jest prawdziwe, co nie… - mówił głównie do Wiktorii.

Uczestniczka zaś postanowiła przeprosić pozostałych:

Ja chciałem z tego punktu wszystkich przeprosić, bo widzicie, co to się niefajnego zadziało. To była jakaś gra. Wiem, że to co było prawdziwe, że to nasze uczucie to nie jest gra, ale inne rzeczy dookoła to była gra. Mam taką sieczkę w głowie, że nie wiem co powiedzieć, cała się trzęsę.

TVN 7

Natalia płacze i wyraża skruchę. Żałuje knucia przeciwko Wiktorii w "Hotelu Paradise"?

Emocje były tak ogromne u wszystkich. Rozpłakała się nawet Natalia, która żałuje, że knuła przeciwko Wiktorii:

Czy mu tu jesteśmy dla pieniędzy? To nie jest tego warte. [...] Bardzo żałuję tego wieczoru i tego, że ja wiodłam prym w tym ataku. Nie mam gdzie się schować, by sobie pobeczeć jak małe dziecko - mówiła roztrzęsiona.

TVN 7

Co dalej z Wiktorią i Miłoszem w "Hotelu Paradise 4"?

To pytanie zadają sobie wszyscy przed zbliżającym się "rajskim rozdaniem". Miłosz postawił sprawę jasno:

Sprawa jest prosta. Albo czysta karta od rajskiego, jakbym wybrał Ciebie. Jedziemy z czystą kartą od zera, szczerze i ciśniemy, albo nie wybieram Ciebie, i dziękujemy sobie. Nie potrafię tego powiedzieć, jest mi ciężko, czekam na jakieś objawienie.

Co na to Wiktoria?

Ja tylko z Tobą mam sojusz, doszły mnie słuchy, że z każdą dziewczyną miałeś sojusz. Ja nie chcę Ci kopać dołków, bo ja byłam wobec Ciebie szczera. Jestem osobą łatwowierną i w jakiś sposób mnie oszukałeś, wiesz o tym? Ja już Ci wybaczyłam, dla mnie czysta karta…

Czy Miłosz i Wiktoria będą sobie w stanie zaufać? W grze pojawia się Oha, na koniec odcinka okazało się, że idzie na randkę właśnie z Miłoszem...

Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Pierwsze powroty w programie. Widzowie: "Cała ekipa do wymiany"

Screen Programu "Hotel Paradise"
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama