"Hotel Paradise 4": do gry dołącza Michał. Uczestniczki zachwycone "sto procent mój typ"
W "Hotelu Paradise 4" już nikt nie może czuć się bezpiecznie. Do uczestników dołączył kolejny przystojniak, który sporo namiesza. Z kim stworzy nową parę?
Po Rajskim Rozdaniu przyszedł czas na chwilę oddechu. I podczas, gdy jedni uczestnicy opłakiwali odejście Darka z "Hotelu Paradise", inni już rozmyślali kto zajmie jego miejsce. Zgodnie z założeniami atrakcyjnych singli walczących o sławę, uczucia i wielkie pieniądze, tym razem w rajskim hotelu powinna pojawić się kolejna kobieta. Nic bardziej mylnego! "Hotel Paradise" po raz kolejny okazał się nieprzewidywalny, a do walki o miłość i 100 tys. złotych dołączył przystojniak, który zawrócił wszystkim paniom w głowach!
- Bardzo przystojny, fajny facet - ekscytowała się Natalia.
- To jest sto procent mój typ - wtóruje Launo.
Czy po eliminacji z gry Darka i związaniu się z Mateuszem ciemnowłosa piękność porzuci nowego partnera na rzecz tajemniczego Michała? Sprawdźcie!
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Darek i Launo spotykają się po programie?
"Hotel Paradise 4": Michał Janicki nowym uczestnikiem miłosnego show
4. edycja "Hotelu Paradise" zdecydowanie nie zwalnia tempa, a z programem pożegnali się już Giovanni, Karolina, Kuba, Kasia, Maria, a także nazywany Jokerem Darek, który poczuł się dotkliwie zdradzony przez Natalię. Ciemnowłosa piękność jednak wielokrotnie podkreślała, że nie może dogadać się z chłopakiem i gdy tylko do gry dołączył Mateusz, postanowiła wymienić Darka na charyzmatycznego modela. Czy tym razem jej relacja przetrwa próbę czasu? Trudno to ocenić, bo do programu dołączył właśnie nowy, wysoki, opalony brunet z jasnymi oczami, idealnie wpisujący się w kanony piękna wszystkich pań z rajskiego hotelu.
Michał Janicki ma 28 lat i pochodzi z Kalisza. Przez lata trenował wioślarstwo oraz kickboxing i osiągał w tej dyscyplinie sukcesy. Stoczył około 60 walk, w tym na Mistrzostwach Świata i Europy. Co więcej, był aż 5-krotnym Mistrzem Polski w kickboxingu, w różnych formułach. Jak sam przyznaje, choć obecnie pracuje jako zawodowy kierowca, to właśnie sport jest całym jego życiem.
Zobacz także
- Moją pasją jest sport, trenuję od dwunastego roku życia - wyznaje Michał. Zawsze lubiłem wygrywać i tak zostało do dziś - dodaje.
Jak sam przyznaje, do "Hotelu Paradise" zgłosił się nie dla sławy, lecz w poszukiwaniu prawdziwego uczucia.
- Nie jestem typem podrywacza, jestem raczej powściągliwy w okazywaniu uczuć. Szukam stabilności, nie interesują mnie przelotne związki - zaznacza Michał. Jestem gotowy na miłość i mam otwarte serce - dodaje.
Twierdzi, że ma talent do uwodzenia i w kilka sekund jest w stanie oczarować każdą kobietę. Jego ideałem jest filigranowa, zgrabna, zadbana dziewczyna.
Gdy tylko Michał pojawił się w luksusowej willi, serca pań zdecydowanie mocniej zabiły.
- Bardzo przystojny, fajny facet, uśmiechnięty - wyznała Natalia.
- Najbardziej podoba mi się w nim, że jest wysoki, jest ciemny - zdradza Oha. - Ma te tatuaże, które jednak dużo przełamują - dodaje.
- Brunet, niebieskie oczy, tatuaże, wysoki, to jest chyba każdej dziewczyny stąd typ - podkreśla Nana.
Również Launo nie kryła zainteresowania nowym uczestnikiem.
- To jest sto procent mój typ. Wysoki, ma jasne oczy, chciałabym być z nim w parze. Ja naprawdę chciałabym być z nim w parze - zachwyca się Launo. - Ja mam wodę z mózgu. Ciężko mi powiedzieć, czy ja zgłupiałam, czy ja się zauroczyłam - dodaje.
A co Na to Wiktoria?
- Laski po prosu jak zobaczyły Michała, to zmieniło się ich zachowanie - ocenia ostro Wiktoria. Każda z nich leci na Michała z wywalonym jęzorem, bo inaczej nie powiem - dodaje.
Którą z pań wybierze Michał? Związaną z Łukaszem od pierwszego odcinka Nanę, pozostającą w układzie z Jankiem Ohę, wpatrzoną z Miłosza Wiktorię, próbującą stworzyć z Mateuszem więź Natalię, czy Launo, która od kilku dni pozostaje w konflikcie z Przemkiem. Jedno jest pewne, ta decyzja nie należy do chłopaka, lecz Miłosza i Wiktorii, która wygrała niedawną sportową konkurencję "Hotelu Paradise".
Zobacz także: "Hotel Paradise" Artur z 2. edycji nazywa Marię "patologią". Ostro odpowiedziała
"Hotel Paradise 4": poważna kłótnia Launo i Przemka
Nad relację Launo i Przemka nadciągają ciemne chmury. Jakiś czas temu temu para pokłóciła się o szklankę wody, którą chłopak chciał podarować obolałej partnerce. Później gracze przeżywali ciche dni, a w najnowszym odcinku byliśmy świadkami eskalacji ich kolejnego konfliktu, a wszystko przez... paczkę ciastek!
Złakniony słodyczy Przemek razem z Mateuszem zamierzali uraczyć się kilkoma ciastkami.
- Idę po ciastka - zaczął Przemek.
- Co tam zajadasz? Właśnie usłyszałem, że idziesz po jakieś ciacho, to pomyślałem, że też wbiję - wtórował Mateusz.
Niestety, ich plan skutecznie przerwała rozwścieczona Launo.
- Halo, halo, ciasteczka są moje na mój okres - wykrzykiwała Launo.
- Ja pier***e, ku**a - zasyczał Przemek rzucając ciastkami. - No to jest totalne chamstwo moim zdaniem z jej strony. Biorę sobie ciastko, a ona "hola, hola, to są moje ciastka, bo specjalnie o nie prosiłam", to je**ąłem za przeproszeniem gdzieś w pi**ziec, no to se masz i weź je po prostu - dodał wściekły.
- Przemek zachowuje się jak księżniczka - mówi niewzruszona Launo. - On obraża się za takie rzeczy, że już umywam ręce i czekam jak mu przejdzie, bo ja biegać za czymś takim nie będę - dodaje.
- Launo zaczęła mnie wk*rwiać takimi małymi mankamentami, których nie lubię. Nie lubię być traktowany jak wypierdek, bo coraz częściej ma takie odzywki w moją stronę, które mi się nie podobają. Cokolwiek ja nie zrobię, to się dzielę - mówi Przemek w rozmowie z Ohą. - Ja o Launo dbam przed okresem, w trakcie, po, ale ona zawsze ma wytłumaczenie. Ona ma okres, ona jest panią, ona jest księżniczką, ja mam przy niej tupać? No nie, tak nie ma w codziennym życiu - dodaje.
Czy ta kłótnia przesądzi dalsze losy związku Launo i Przemka? Czy teraz miłośniczka tatuaży skłoni się w stronę nowego uczestnika - Michała? Cóż, pozostaje nam czekać na dalszy rozwój sytuacji i kolejne odcinki "Hotelu Paradise".
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Launo dostaje pogróżki od internautów. Widzowie przekroczyli granice?!