Finałowy odcinek "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" jak zawsze przyciągnął wiele mniejszych i większych gwiazd. Tanecznym parom kibicowała m.in. była zwyciężczyni show Aneta Zając. Aktorka wystąpiła w projekcie młodej polskiej marki So Chic So Freak i sandałkach Kazar.

Reklama

Zgodnie z obowiązującymi trendami chciała odsłonić brzuch, ale najwidoczniej zabrakło jej odwagi i prezentowała jedynie niewielki skrawek gołego ciała. Ale to nie koniec zastrzeżeń do jej stylizacji. Rozkloszowana różowa spódnica w wyraźny sposób zdeformowała filigranową sylwetkę aktorki.

Z boku Aneta wyglądała jak piramida. Najgorsza ze wszystkiego była jednak jej fryzura. Aneta Zając wyglądała, jakby wstała zbyt późno i w popłochu użyła karbownicy. A wam, jak się podobała?

Zobacz także

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama