"40 kontra 20": Całowała Roberta, spędziła noc z Bartkiem. Teraz odpadnie z programu?
W "40 kontra 20" emocje sięgają zenitu! Szykuje się gorący trójkąt, a może "niewierna" uczestniczka niebawem opuści show? Panowie byli naprawdę wzburzeni!
Akcja w "40 kontra 20" coraz bardziej się rozkręca. Przed nami kolejne eliminacje, a zacięta rywalizacja pomiędzy paniami przybiera na sile. Za nami pierwsze spięcia, konflikty, łzy i wzajemne oskarżenia, jednak miłosny "trójkąt" między jedną z uczestniczek a Bartkiem i Robertem jest teraz w centrum uwagi widzów. Jedna z piękności po namiętnym pocałunku z Robertem spędziła noc w ramionach Bartka. Czy teraz panowie się jej pozbędą, a może zawalczą o jej serce. Sprawdźcie!
"40 kontra 20": jedna z uczestniczek skutecznie uwodzi obu panów
"40 kontra 20" to nowy program stacji TVN 7, w którym grupa pewnych siebie i czerpiących z życia tytułowych "czterdziestek" oraz pięknych, rozrywkowych "dwudziestek" walczy o względy dwóch panów. To właśnie Senior - Robert Kochanek i jego młodszy kolega Junior - Bartosz Andrzejczak mają możliwość spędzenia szalonych wakacji w luksusowej greckiej posiadłości, gdzie na oczach milionów widzów są podrywani przez zjawiskowe piękności. I podczas, gdy Marlena i Magda kłócą się o Roberta, wzajemnie zarzucając sobie kłamstwo, a Linda i Kinga kuszą Seniora swoimi wdziękami, skutecznie kopiąc pod sobą dołki, inna uczestniczka ma sprytniejszy plan polegający na rozkochaniu w sobie obu panów.
Marta, która podczas ostatniej ceremonii eliminacyjnej została zaproszona przez Bartka do glampingu, nie zamierza ograniczać się jedynie do poświęcania czasu przystojnemu Juniorowi. Po szalonych urodzinach Kamili, podczas których wszyscy uczestnicy show obdarowywali się wzajemnie namiętnymi pocałunkami, Paula, Marta i Kamila wylądowały w łóżku razem z Bartkiem, co bardzo nie spodobało się jego faworytce - Julii. Po tym, jak dziewczyna ostentacyjnie wyraziła swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji, atrakcyjny model szybko zmienił front i nieco zdystansował się do pozostałych piękności.
- Czuję, że chciałybyście dostać tyle moich atencji, jak dostaje Julka i ja to bardzo dobrze mogę zrozumieć i bym od razu wam to dał, ale jedna rzecz się tak zastanawiam. To nie jest ukryte, że z jednej strony się tu "możesz" z Robertem, a z drugiej troszkę ze mną. Ja się tak zastanawiam, czego ty faktycznie chcesz - zaczął rozmowę z Martą Bartek.
- Ja ogólnie chciałabym cię bliżej poznać, bo po prostu na razie nie było takiej okazji teraz, żeby porozmawiać jak więcej - zaczęła Marta. Dzisiaj mieliśmy trochę więcej, a tak to więcej czasu spędzam jednak na razie z Robertem i nie miałam tak naprawdę szansy poznać cię bliżej - dodała.
- Wiesz jak to wygląda trochę dla mnie. Dlaczego ja do tej pory nie brnąłem do ciebie. Z tego powodu, że myślałem, sobie coś tam z Robertem rozkminia, niech sobie robi. Julka na przykład z Robertem nic, co mi się też bardzo podoba, bo to był taki mocny znak w moją stronę.
- Ja chciałaby, obydwu was poznać - podsumowała Marta.
I gdy wydawać by się mogło, że pomiędzy tą dwójką wszystko zostało wyjaśnione, Bartek zaprosił na rozmowę Roberta.
- Teraz miałem z Martą możliwość rozmowy i ją zapytać tak trochę co się k**** dzieje. I powiedzmy tak to uargumentowała, że chciałaby nas obu poznać. Zobaczyła, że moje drzwi są otwarte i że chciałaby w tą stronę pójść - oznajmił Bartek.
Męska solidarność, czy negocjacje. Choć Robert nie zareagował na słowa Bartka, sam postanowił sprawdzić na czym stoi i porozmawiać z Martą w cztery oczy.
- Jakiś taki zamknięty jesteś dzisiaj - przyznała Marta.
- Wszystko jest ok. Ty jesteś tam i żyjesz w swoim świecie i wiesz, jak żyjesz - zaczął Robert. Ale ty wiesz, jak ja żyję tu? - zapytał.
- Nie.
- Ale ja wiem, jak ty żyjesz tam. No Martusia proszę cię słońce, ty nie masz piętnastu lat - przyznał Robert, który dowiedział się o nocy spędzonej przez Martę z Kamilą w łóżku Bartka.
Przypominamy, że tuż przed nocą spędzoną z Bartkiem, Marta czule całowała Roberta, nie szczędząc mu ciepłych słów. Czy jej "gra" się na niej zemści i dziewczyna odpadnie przy najbliższej ceremonii eliminacyjnej?
To jeszcze nie koniec emocji, w najnowszym odcinku "40 kontra 20". Podczas, gdy miłosny trójkąt pomiędzy Martą, Bartkiem i Robertem spędzał dziewczynie sen z powiek, w programie pojawiła się nowa uczestniczka - ciemnowłosa piękność Marianna.
Marianna - nowa uczestniczka "40 kontra 20"
Podczas, gdy dziewczyny mentalnie przygotowywały się do kolejnej ceremonii eliminacyjnej, stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. W show pojawiła się nowa uczestniczka, Marianna, która pomimo nacisków ze strony panów oraz swoich rywalek, nie zamierza zdradzać w telewizji swojego wieku.
W tym programie jestem kobietą bez wieku. Co we mnie najbardziej podoba się facetom? Że jestem silna i jeśli oni się mnie nie boją to ja to bardzo cenię - mówi o sobie Marianna.
Czy Bartek i Robert zaryzykują i usuną nową koleżankę z dalszej gry. A może dadzą jej szansę? Cóż, pozostaje nam czekać na kolejne odcinki "40 kontra 20".
Zobacz także: "40 kontra 20": Operacje biustów i pośladków to nie wszystko?! Julia i Kinga zdradziły tajemnice
W "40 kontra 20" emocje powoli sięgają zenitu. Podczas, gdy uczestniczki obawiają się o swój dalszy los w programie, w show pojawiła się nowa piękność - Marianna.
Marianna uwielbia nie tylko modę i dbanie o swój wizerunek, ale ma też wyszukane hobby - uwielbia pracować z drewnem.
Do tego, żeby zająć się meblami skłoniło mnie to, że ja projektuję wnętrza. To, co najbardziej mnie w tym kręci, to że mam moc sprawczą własnych dłoni i że najpierw wymyślam sobie coś w głowie i to powstaje - mówi Marianna.
Jaki jest idealny mężczyzna dla Marianny?
Nie ma czegoś takiego jak ideał. Ja szukam kogoś, kto będzie partnerem. Kto będzie silny, lojalny i dobry. I będzie chciał poznawać świat - opisuje wymarzonego partnera Marianna.
Będziecie jej kibicować?