Ja piorę, ty gotujesz – jak dzielić obowiązki w związku?
Jeśli podziału obowiązków w związku nie zrobicie sami, z czasem wyklaruje się samoistnie. Nie ma jednak gwarancji, że będziecie z niego zadowoleni. Więcej – jeśli jesteś perfekcyjną panią domu, a twój mąż ledwie wie, gdzie stoi zmywarka, jedno z was pewnie przejmie odpowiedzialność za cały dom i z pewnością nie będzie się z tego cieszyć.
Jeśli podziału obowiązków w związku nie zrobicie sami, z czasem wyklaruje się samoistnie. Nie ma jednak gwarancji, że będziecie z niego zadowoleni. Więcej – jeśli jesteś perfekcyjną panią domu, a twój mąż ledwie wie, gdzie stoi zmywarka, jedno z was pewnie przejmie odpowiedzialność za cały dom i z pewnością nie będzie się z tego cieszyć.
Jak można dzielić obowiązki w domu?
W Polsce funkcjonuje kilka modeli podziału obowiązku w domu:
- model tradycyjny – mąż pracuje i utrzymuje dom, natomiast kobieta zajmuje się domem i opiekuje dziećmi;
- model partnerski – oboje partnerzy w równym stopniu zajmują się domem, dziećmi i poświęcają pracy;
- model mieszany – oboje pracują, ale mężczyzna poświęca pracy więcej czasu, kobieta natomiast więcej czasu spędza zajmując się domem;
- model odwrócony – najmniej popularny, polegający na poświęcaniu się pracy przez kobietę, podczas gdy domem zajmuje się mąż.
W jaki sposób zrobić podział obowiązków w związku?
Żeby podział obowiązków był produktywny i nie wzbudzał niepotrzebnych spięć, należy go stworzyć wspólnie. W ten sposób łatwiej będzie porozdzielać obowiązki według upodobań i preferencji, a co za tym idzie – także łatwiej je realizować. Zróbcie listę rzeczy, które ogólnie trzeba robić w domu, np.: sprzątanie (ogólne i po posiłkach), pranie, gotowanie, zakupy, rachunki i inne, a następnie przydzielcie je sobie najpierw według tego, co:
- lubicie robić;
- jest dla was neutralne;
- nie macie o tym zielonego pojęcia lub tego nie lubicie;
i rozdzielcie najpierw te, które lubicie – jeśli oboje lubicie gotować, możecie w końcu robić to wspólnie albo ustalić kto jest bardziej dostępny bo np. kończy wcześniej pracę. Następnie rozdzielcie neutralne obowiązki, czyli takie, które nie sprawiają wam dużego problemu, by je wykonywać. Na koniec te, które wykonywalibyście z najmniejszą radością lub się na nich nie znacie. Z pewnością z tym będzie największy problem. Co robić w takiej sytuacji? Cóż, jeżeli problemem jest tylko to, że czegoś nie umiecie, zawsze można się nauczyć jak obsługiwać pralkę. Jeśli jednak nikt nie lubi robić danej czynności, ale jedna z osób robi to dość sprawnie, to rozsądek podpowiada, by ona za to odpowiadała. Pozwoli to zaoszczędzić wam czas, który można poświęcić na coś innego.
Podział obowiązków w związku nie musi być ustalony 50/50 – ważne, żeby był ułożony w taki sposób, że żadne z was nie jest przeciążone do tego stopnia, że niemal odpowiada za funkcjonowanie całego domu. To zawsze kwestia komunikacji, umiejętności pójścia na kompromis i pewnej elastyczności.
Gdy macie już starsze dzieci, włączajcie je stopniowo do prac domowych. Nie tylko po to, żeby się odciążyć, ale i by nauczyć dzieci odpowiedzialności i sumienności. Pamiętajcie tylko przy tym, żeby samemu być dobrymi wzorami.
- Dbaj o sprawność swojego mózgu. Dowiedz się, jak wykonywać codzienny trening umysłu.
- Mając pomysł na siebie, łatwiej zrealizujesz swoje cele. Sprawdź, jak znaleźć pomysł na siebie.
- Czujesz się niepewnie, gdy czarny kot przebiegnie ci drogę? Zobacz, dlaczego wierzymy w przesądy.
- ADHD u dzieci. Jak leczyć dziecko nadpobudliwe?