Przełom maja i czerwca to najwyższy czas na zastanowienie się nad tym, gdzie wyjechać na urlop. Wolny od pracy czas jest tym cenniejszy, że mamy go do dyspozycji niewiele. Najgorszy więc jest powrót z poczuciem zmarnowanych wakacji. Dlatego warto pamiętać, że nie dla każdego jest survival, podobnie jak nie każdy potrafi wypoczywać nad basenem.

Reklama

Planując wyjazd na wakacje, często przychodzi nam chęć “spróbowania czegoś nowego”. Aktywne osoby zwykle tęsknią za odpoczynkiem i bezkarnym leniuchowaniem. Natomiast ci, którzy zwykle spędzają czas w aucie lub za biurkiem, marzą o “wyprawie życia”. Czy i kiedy warto ryzykować?

Dla kogo survival?

Zobacz także

Oczywiście wyprawa w nieznane zawsze wzbudza dreszczyk pożądanych na co dzień emocji. Aktywność i ruch wpływają pozytywnie na zdrowie, a obcowanie z naturą pozwala odpocząć od zgiełku wielkiego miasta. Survival dla mieszczuchów nie jest złym rozwiązaniem, pod warunkiem, że zostanie zaplanowany z głową. Do każdej przygody trzeba się odpowiednio przygotować. Warto zawsze rozważyć wszystkie za i przeciw - zwłaszcza to, czy nasz organizm podoła wyzwaniom pod względem fizycznym. Jeśli chcemy naprawdę mieć piękne wspomnienia z wakacji, dobrze przed ich rozpoczęciem wprowadzać do codziennego dnia długie spacery czy lekkie treningi na siłowni. Lektura blogów czy forów internetowych, na temat wypraw w wybrane przez nas miejsce, jest oczywiście obowiązkowa.

Przyda się też takie zaplanowanie trasy, aby ewentualnie (w momencie chwilowego kryzysu) można było się udać na nocleg do pobliskiego hotelu - korzystać z wygód łazienki, SPA i wygodnego łóżka. Nie zawsze wspomnienia z dzieciństwa, dotyczące uroków noclegu w namiocie (w śpiworze, w deszczową zimną noc), oddają rzeczywiste wrażenia.

Komfort i wygoda - nie zawsze gwarantują odpoczynek

Urlop nad brzegiem basenu ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Dlatego trzeba się dobrze zastanowić przed podjęciem decyzji, czy to najwłaściwszy wybór. Jeśli tak, konieczny jest wcześniejszy rekonesans. Zwłaszcza dla osób aktywnych, które lubią wyzwania, często trenują i poddają organizm ciągłym próbom. Oczywiście każdy potrzebuje odpoczynku i regeneracji, ale warto pomyśleć czy wybrane miejsce jest nam w stanie zagwarantować również inne atrakcje - poza leżakiem i kąpielowym ręcznikiem.

Reklama

Warto więc sprawdzić wszelkie lokalne atrakcje, miejsca do których można się wybrać, zabytki warte odwiedzenia czy sporty, które królują w tej właśnie lokalizacji. Kiedy po dwóch dniach zasłużonego leniuchowania poczujemy chęć na “coś więcej”, zawsze będziemy wiedzieć gdzie udać się w pierwszej kolejności. Dobra zabawa - to właśnie przepis na udany urlop.

Reklama
Reklama
Reklama