Reklama

W miniony wtorek, 16 listopada, media obiegła tragiczna informacja o śmierci Kamila Durczoka. Jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy zmarł w szpitalu w Katowicach, do którego trafił dzień wcześniej, a jego stan był określany jako bardzo ciężki. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego wydało oświadczenie, w którym poinformowano, że Kamil Durczok zmarł w "wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia". Teraz media poinformowały, co działo się z dziennikarzem przed śmiercią.

Reklama

Media o chorobie i ostatnich chwilach Kamila Durczoka

Kamil Durczok od wielu lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Blisko 20 lat temu u dziennikarza stwierdzono białaczkę. Kamil Durczok wygrał wówczas walkę z ciężką chorobą. Po latach Kamil Durczok przyznał, że zmaga się również z chorobą alkoholową. W maju br. za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że trafił do szpitala i miał przetaczaną krew.

W nocy pilnie przetaczano mi krew. Poruszające doznanie... Nie medycznie, bo to prosty zabieg, ale psychicznie. Wszystkie wyświechtane hasła typu „krew darem życia" nagle nabierają zupełnie nowego znaczenia. Wszystkim krwiodawcom nisko się kłaniam. Tym z BRh+ szczególnie - pisał na Twitterze.

Zobacz także: Kamil Durczok w ostatnim wywiadzie: "Pokonałem nowotwór, ale nie nauczyło mnie to szacunku do życia"

East News/

W ostatnim wywiadzie przed śmiercią Kamil Durczok w poruszających słowach mówił o swoich doświadczeniach i chorobie.

(...) Z tych najbardziej traumatycznych starałem się wyciągać wnioski. Żeby była jasność, one nie zawsze były słuszne. Pokonałem nowotwór, mimo że lekarze dawali mi na to 15% szans, ale nie nauczyło mnie to szacunku do życia. Wręcz przeciwnie- powiedział w wywiadzie dla "Plejada.pl".

Niestety, 16 listopada Kamil Durczok zmarł. Teraz swoje przerażające ustalenia dotyczące śmierci Kamila Durczoka opublikował "Super Express".

"Wiedział, że jest z nim źle. Poddał się. Nie kontynuował leczenia"- zdradził informator dziennika.

Zobacz także: Marianna Dufek i Julia Oleś wspominają Kamila Durczoka. Poruszające zdjęcia byłej żony dziennikarza

PAP

Smutną wiadomość o śmierci Kamila Durczoka dla "Super Expressu" skomentował również przyjaciel dziennikarza, Marek Czyż.

Ludzie, których wiedzę szanuję, informowali mnie, że coś się może skończyć nie najlepiej. To była kwestia kilku godzin - dodał.

Pogrzeb Kamila Durczoka odbędzie się w najbliższy piątek, 19 listopada, w Katowicach.

Zobacz także: Skiba żegna Durczoka emocjonalnym wpisem: "Napiszę prawdę, bo Kamilowi nic już nie zaszkodzi"

PIOTR FOTEK/REPORTER
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama