Konflikt między Harrym a Williamem trwa? Kulisy braterskiej wojny
Między Harrym i Williamem nie układa się najlepiej. Czy bracia w końcu pogodzą się i zaczną ze sobą rozmawiać?
Kłopoty w raju? Wszystko na to wskazuje. Przez ostatnie lata rodzina królewska wydawała się monolitem, którego nic nie będzie w stanie skruszyć. Od kiedy jednak książę Harry (35) ożenił się z Meghan Markle (38), wszystko zaczęło się sypać. Pisało się, że nowa księżna natychmiast skonfliktowała się ze swoją bratową, księżną Kate, niezbyt też przypadła do gustu swojemu szwagrowi, księciu Williamowi, oraz że liczne gafy „aktoreczki z Hollywood” (jak pogardliwie tytułowano Meghan) rozgniewały nawet przychylną jej początkowo królową Elżbietę II. Do tego doszły plotki, że także stosunki między Harrym a Williamem dalekie są od ideału.
W tej chwili z pewnością jesteśmy na różnych ścieżkach - przyznał Harry w ostatnim wywiadzie, odnosząc się do artykułów w prasie. Ciągle coś się dzieje. To nieuchronne. Ale jesteśmy braćmi, zawsze nimi będziemy. Bardzo go kocham - dodał.
Zobacz także: Książę Harry opowiedział mediom o relacjach z bratem. Reakcja Williama? "Wściekł się"
Konflikt między Williamem a Harrym
Brytyjskie media nadal jednak piszą, że stosunki między nim a Williamem są napięte. Powodem ma być zapowiedziana przez Harry’ego walka z tabloidami w obronie dobrego imienia jego żony. Jest to o tyle rewolucyjne posunięcie, że do tej pory rodzina królewska jak ognia unikała konfrontacji z prasą. Była to niepisana reguła, której przestrzegania wymagała Elżbieta II, wspierana w tym m.in. przez Williama.
Jak monarchini zareagowała na niesubordynację swojego młodszego wnuka? Oficjalnie nie zabrała głosu, ale wnikliwi obserwatorzy zauważyli, że zdjęcie Harry’ego i Meghan zniknęło z jej salonu. Czasem czyny mówią więcej niż słowa…
Zobacz także: Kto jest najmniej lubianym członkiem rodziny królewskiej!? Wyniki ankiety są jednoznaczne!
Punktem zapalnym w całej tej wojnie jest Meghan Markle, która – w odróżnieniu od swojej nowej rodziny – nie ma oporów przed dzieleniem się z mediami swoimi uczuciami.
Nigdy nie myślałam, że bycie żoną Harry’ego będzie łatwe, ale sądziłam, że zostanę sprawiedliwie oceniona przez prasę, dlatego trudno mi pogodzić się z tym, jak jestem traktowana - powiedziała pod koniec października w wywiadzie dla kanału ITV, umieszczonym w filmie dokumentalnym z podróży małżonków po Afryce.
Księżna z trudem powstrzymywała łzy, gdy mówiła o tym, że jej przyjaciele byli szczęśliwi, gdy poznała Harry’ego, ale ostrzegali ją, by nie wychodziła za niego.
Harry jest cudowny, ale gdy go poślubisz, tabloidy cię zaszczują. Pamiętaj, co zrobiono jego matce - mówiono jej.
Jak się wydaje, ta ostatnia myśl towarzyszyła też Harry’emu, kiedy zapowiedział pozwy przeciw tym tabloidom, które uprzykrzają jego żonie życie i masowo produkują na jej temat wyssane z palca historie.
Moja żona stała się ofiarą prasy brukowej, która prowadzi kampanię przeciwko ludziom bez zastanowienia się nad konsekwencjami. Widziałem, co się dzieje, gdy ktoś, kogo kocham, zostaje upokorzony do tego stopnia, że nie jest już traktowany ani postrzegany jako prawdziwa osoba. Straciłem matkę i teraz patrzę, jak moja żona pada ofiarą tych samych potężnych sił - powiedział Harry.
Ta deklaracja zbiegła się w czasie z ochłodzeniem jego stosunków z bratem.
Koniec przyjaźni Williama i Harry'ego?
Od kilku miesięcy Harry i William widują się tylko podczas najważniejszych królewskich imprez. Nawet jednak wtedy stronią od wspólnego pozowania do zdjęć. W tym roku książę William złożył bratu wyjątkowo oschłe życzenia urodzinowe. Dla ich poddanych takie postępowanie książąt jest szokiem, bo wciąż przywiązani są do wizerunku wspierających się na każdym kroku „sierot po Lady Di”.
Jak widać, to już przeszłość. A przyszłość nie maluje się w jasnych barwach. Były sekretarz księżnej Diany Patrick Jephson twierdzi, że jeśli Meghan i Harry staną się pierwszymi osobami z rodziny królewskiej, którym przyjdzie zeznawać w sądzie w sprawie przeciwko brukowcom, to dopiero wtedy rozpęta się prawdziwe piekło! Cóż, wygląda na to, że książęta żyją szczęśliwie tylko w bajkach.
Myślicie, że bracia zdołają się jeszcze pogodzić?
Czy Meghan faktycznie odpowiada za konflikty w tej rodzinie?